Kapelusze turystyczne The North Face

Gdy poszukujemy kapelusza podróżnego, zderzyć się możemy z mnogością wzorów i rozwiązań. Jednak i w tym wypadku lepiej jest zaufać sprawdzonym wytwórcom sprzętu turystycznego. Dla chcących nosić prawdziwie turystyczne kapelusze The North Face przygotowało rozwiązania nie mniej ambitne niż pozostałe kolekcje odzieży. O tym, że kapelusz turystyczny może robić różnicę, przekonamy się, nosząc wykonany przez North Face kapelusz.

Wybierając kapelusze North Face, możemy śmiało otworzyć oczy na świat, dosłownie…

Choć powyższa teza brzmi dość buńczucznie, najlepiej obronią ją fakty. Te zaś przemawiają same za siebie. Mimo że kapelusze North Face różnią się między sobą, posiadają pewne wspólne cechy. Podstawą jest odpowiednio dobrana sztywność otoku i ronda – nie za miękko, aby nie oklapywać, ale i nie za sztywno, by nakrycie nosiło się wygodnie. Kapelusz North Face odznacza się również tkaniną. W swojej ofercie Skalnik posiada tylko syntetyczne wyroby w tym segmencie. Zawsze jest to poliester. Tu już jednak pojawią się drobne różnice, bowiem poliester jest tworzywem o bardzo szerokich możliwościach, co dostrzec można porównując wprowadzony z powodzeniem na rynek przez The North Face kapelusz Packable Panama Hat Women ze wszystkim innym, co kryć się może pod pojęciem „kapelusz tnf”. Owo nakrycie głowy przypomina nieco wiklinowe czy też słomkowe kapelusze za sprawą wykorzystywanego plecenia. Kapelusz nie jest więc z jednego kawałka tkaniny, dzięki czemu jest nad wyraz przewiewny. Na jednoznaczną przewagę nad kapeluszami z suszonych włókien roślinnych wskazuje już jednak jego nazwa: kapelusz jest bowiem składany; wielokrotne składanie i rozkładanie nie odkształca go. Ostatni człon nazwy wskazuje, jakoby był to wyrób przeznaczony dla pań, w sklepach miejscowych Skalnika częstokroć mierzony i nabywany jest on jednak przez mężczyzn. Nic dziwnego, gdyż parę chwil, w których trzymamy go w dłoniach, pozwala ustalić, że nie tylko dobrze się nosi, ale i równie dobrze dzięki możliwości złożenia odnajdzie się on w ciasno spakowanym bagażu. Czy nie znalazł się właśnie nieodłączny towarzysz naszych najbliższych letnich wyjazdów? W pozostałych swoich nakryciach głowy poliester przypomina zwyczajną bawełnę. W przeciwieństwie do niej nie tylko nie będzie jednak chłonąć wody (bawełna chętnie przyswaja pot i zatrzymuje go w sobie), ale i sprawniej od bawełny będzie tę wodę odprowadzać. Ważne są też wykończenia, o co North Face zawsze dba. Horizon Brim Hat jest wygodnie obszyty w miejscu bezpośredniego styku z głową, zaś Suppertime Hat posiada wewnętrzną nylonową opaskę, która nie tylko przyda miękkości, ale i znakomicie wyłapie pot. Unikniemy w ten sposób uciążliwego wycierania strużek ściekających po czole czy skroniach. Oba kapelusze TNF są stworzone, by służyć nam aż po tropiki. Wesprze nas w tym na pewno i to, że tkaniny zaopatrzone są w wysoki filtr promieniowania ultrafioletowego na poziomie 50 UPF. Wszystkie powyższe zalety w połączeniu z szerokim rondem sprawiają, iż kapelusze od The North Face pozwolą nam śmiało otworzyć oczy na świat – żadne rażące promienie słoneczne, ani też lejący się z głowy pot nie utrudnią już tego.

…i w przenośni. Kapelusz The North Face na wyjazd i na co dzień

Oba wskazane tkaninowe kapelusze posiadają sznurek ze ściągaczem, dzięki któremu nakrycie staje się wyjątkowo wygodne w użyciu. Ilekroć będziemy musieli je ściągnąć, obie dłonie dalej pozostaną wolne. Kapelusz The North Face – niezależnie już od tego, czy ze sznurkiem, czy bez – pozwoli się nam odnaleźć na rabatach w ogródku czy też wśród rabatów na mieście, gdzie nierzadko wygoda i odporność na zdefasonowanie biorą górę nad modą. Może zaś, odwrotnie, pozwoli się ukryć: i przed słońcem, i przed lekkim deszczem, i częściowo przed natarczywymi owadami. Zresztą zarówno kapelusze, jak i czapki The North Face wskazują, że współcześnie pomiędzy jednym a drugim rodzajem nakrycia głowy jest względne. Tutaj też zaczyna się ponownie miejsce dla mody.