Relacja ze spotkania z Denisem Urubko
denis urubko
Spotkania z górami

Relacja ze spotkania z Denisem Urubko

147934080018 listopada 2016

Spotkania z Górami, na których gościł Denis Urubko przechodzą do historii. Długo czekaliśmy na kolejne spotkanie z Denisem, a teraz długo będziemy je z pewnością wspominać. Tym razem alpinista opowiedział nam o świecie swoich himalajskich emocji.

Denis Urubko był gościem drugich Spotkań z Górami w tym sezonie. Renoma himalaisty przyciągnęła do auli Politechniki Wrocławskiej ogromną liczbę pasjonatów gór. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem, gdy sala wypełniła się w kilka minut do ostatniego miejsca. Ale można się było tego spodziewać, bo Denis Urubko to nie tylko słynny himalaista, ale też świetny mówca i człowiek, który potrafi inspirować do działania.

spotkania z górami

Aula Politechniki Wrocławskiej wypełniona do ostatniego miejsca

Emocje himalaizmu

Piotr Pustelnik zapytany dlaczego chodzi po górach odpowiedział, że ludzie dzielą się na tych, którym nie trzeba tego tłumaczyć i na tych, którzy nigdy tego nie zrozumieją. Na Spotkaniach z Górami Denis Urubko poruszył równie trudny do wyrażenia problem. Próbował powiedzieć, jakie emocje towarzyszą mu podczas himalajskich wypraw i dlaczego wciąż wraca do tych pięknych i niebezpiecznych szczytów. I choć w pierwszej części spotkania można było odnieś wrażenie, że Denis nie mówi zbyt wiele, to były to słowa ważne i płynące z bogatego doświadczenia rosyjskiego alpinisty. Pierwszy zimowy zdobywca Makalu i Gaszerbruma II pokazując wspinaczkowe filmy, komentował je opowieściami o szczęściu, odpowiedzialności, braterstwie i zaufaniu łączącym wspinających się razem ludzi, a także o euforii pozwalającej odczuwać siłę człowieka i jego zdolność do osiągania trudnych celów. Są to tematy trudne do wyrażenia, ale atmosfera spotkania nie dawała wątpliwości, że himalaista i licznie zgromadzona widownia znajdują doskonale w tej płaszczyźnie nić porozumienia. Wydaje się, że szczególnie doniosłym problemem jest dla Denisa Urubko problem odpowiedzialności. Himalaista prosił, by zgromadzeni na sali górscy pasjonaci pamiętali, że góry to zawsze miejsce niezwykle niebezpieczne. Powiedział, że wspinanie to bardzo egoistyczne zajęcie, którego nie robi się dla pieniędzy, sławy, uznania innych osób. To działalność, która daje dużo, ale tylko w indywidualnym wymiarze. Góry pozwalają poczuć pełnię życia. Trzeba mieć jednak w sobie zawsze dużo pragnienia, by wrócić w doliny, gdzie na chwilę pozostawia się rodzinę i znajomych.

denis urubko

Denis Urubko opowiadał o emocjach towarzyszących himalajskim wyprawom

Odpowiednie przygotowanie i wsparcie

logo campDenis Urubko część prelekcji poświęcił kwestiom przygotowania i regularnego treningu. Prezentacją zabawnego filmu pokazał, jak wielką pracę należy wykonać przed wejściem na każdą wielką górę. Himalaizm według Urubki, to oprócz emocji i spektakularnych wejść na szczyty, także ciężka praca, przemyślana logistyka, dobrze dobrani ludzie. Denis Urubko wyznał, że nie mógłby tak wiele osiągnąć, gdyby na swej drodze nie spotkał wspinaczy, z którymi rozumiał się bez słów oraz firm, które zechciały sponsorować jego działania. Dziś himalaista współpracuje przede wszystkim z marką Camp oraz Acerbis. To właśnie one wspierają jego ambitne projekty i pozwalają nam podziwiać wyczyny tego himalaisty.

Czas na rozmowy

Najwięcej czasu poświęcono jednak na rozmowę i pytania. Urubko chętnie opowiadał o planach, własnej wizji działania w górach wysokich oraz działaniach społecznych – choćby takich jak Urubko-Camp – w które cały czas się angażuje. Elektryzujący był oczywiście temat zimowego wejścia na K2. Zgromadzona publiczność dowiedziała się, jakie są dalsze i bliższe plany himalaisty. Okazało się, że Urubko lubi wspinać się nie tylko w Himalajach i Karakorum. W najbliższym czasie planuje wspinaczkę w Górach Stołowych. Nie zabrakło też pytań bardziej osobistych. Dzięki nim można było dowiedzieć się, że ogromną sympatią darzy nie tylko alpinizm, lecz także kuchnię, którą podczas wizyt we Wrocławiu gości go zawsze żona Pana Bogdana Jankowskiego.

spotkania z górami

Gość chętnie fotografował się z publicznością

Nagrody i zdjęcia

Po długiej serii pytań i rozmów nastąpiło losowanie nagród. Szczęściarze wyszli ze Spotkań z Górami bogatsi o kilka upominków od sponsorów. Prelekcja zakończyła się podpisywaniem książek i błyskami fleszy, w których świetle gość fotografował się z publicznością.

 

Denisowi Urubko, przybyłej na spotkanie publiczności, sponsorom i współorganizatorom raz jeszcze dziękujemy. Z niecierpliwością czekamy też na kolejną, tak klimatyczną imprezę.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.