O tym, że woda jest podstawowym elementem naszego organizmu chyba nie muszę nikomu przypominać. To dzięki niej jesteśmy w stanie funkcjonować i tak samo ogromną rolę odgrywa w górach. Podczas krótkich pieszych wycieczek czy też zdobywania wielkich szczytów musimy mieć jej odpowiedni zapas. To ile wody należy zabrać zależy od tego na ile godzin się udajemy oraz w jaki region. Większość z nas popełnia ten błąd, że bierze jej za dużo, przez co nasz bagaż waży więcej, a wyprawa zamiast nas cieszyć staje się drogą przez mękę. Poniżej postaram się przedstawić kilka przydatnych informacji jak się na to przygotować.
Zawsze warto mieć ze sobą kilka tabletek do uzdatniania wody, w sytuacjach ekstremalnych mamy pewność, że to, co pijemy nie wyrządzi nam większej szkody czy też biegunki albo zatrucia.
Na rynku dostępne są różnego rodzaju pojemniki na wodę, które kiedy są puste można zwinąć i zajmują mało miejsca i są lekkie. Przydaje się to wtedy, kiedy nie mamy za dużo informacji na temat miejsca gdzie się udajemy i podczas uzupełniania zapasów mamy dodatkowo kilka litrów.
Jeżeli masz do dyspozycji samochód, w którym zostawiasz część bagaży to pamiętaj żeby mieć tam przynajmniej zapasowe kilka litrów wody. Po całodniowej wędrówce, jeżeli wracasz do niego masz pewność, że nawet jak na szlaku ci jej zabraknie to uzupełnisz jej zapas po powrocie. Odwodnienie to naprawdę nieprzyjemna sprawa.
Na rynku jest dostępna masa różnych pojemników na wodę, można je podzielić na kilka kategorii pod względem materiału, z jakiego zostały stworzone oraz kształtu. Do wyboru mamy pojemniki plastikowe oraz ze stopu aluminium. Ja osobiście jestem zwolennikiem aluminium ze względu na jego większą wytrzymałość oraz szersze zastosowanie. Większość pojemników ma szeroki wlew, co ułatwia nabranie wody ze strumyka, ale też w razie potrzeby pozwala na np. podgrzanie zupy (nie stopi się tak łatwo w ogniu). Innym sposobem przechowywania wody jest camel bag, coraz częściej spotykany w górach. Jest to elastyczny pojemnik na wodę schowany w plecaku z wyprowadzoną rurką i ustnikiem. Takie rozwiązanie pozwala bez zdejmowania plecaka czy szukania butelki w prosty sposób na uzupełnienie braku wody. Producenci plecaków górskich podchwycili ten temat i obecnie większość plecaków na rynku posiada odpowiednią przegrodę oraz otwór na wyprowadzenie rurki. Takie rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Jedną z wad jest dbanie o camel bag. Po każdej wyprawie powinien być dobrze osuszony i wyczyszczony. Ogromna liczba ludzi o tym zapomina, co na dłuższą metę prowadzi do nieprzyjemnego zapachu a w ostateczności do kupienia nowego.
Sytuacje kryzysowe – co zrobić, jeżeli nie ma dostępu do czystej wody?W przypadku długich wędrówek często już przed wyjazdem wiemy, że będzie problem z dostępem do wody. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie zaopatrzenie się wcześniej w specjalne filtry do uzdatniania wody (zobacz). Filtry te usuwają nie tylko cząsteczki stałe, ale również bakterie i toksyny a przy tym neutralizują smak i zapach. W sprzedaży w zależności od tego ile wody będzie nam potrzebne można kupić kompaktowe filtry, które wystarczy włożyć do zbiornika jedną końcówką i pić z drugiego, ale też bardziej wydajne, które zapewnią wodę dla całej grupy podróżującej z poręczną pompką. Tego typu filtry mają swoją żywotność, określa się ją na podstawie ”przepompowanej” wody. Szczegóły i sposób czyszczenia filtru zawsze są dostępne w instrukcji, polecam się z nią zapoznać przed wyprawą.
