Przyrządy asekuracyjne to wyposażenie obowiązkowe podczas każdego wypadu w skały lub na ściankę wspinaczkową. Wspinaczka po dziś dzień niewątpliwie należy bowiem do sportów ekstremalnych, a marki outdoorowe prześcigają się w rozwijaniu coraz to lepszych technologii, sprzyjających poprawie bezpieczeństwa na ścianie. Dzięki temu wspinacze i alpiniści mogą zakładać sobie coraz bardziej ambitne cele, realizując je odważnie, w pełni swoich możliwości, bez obawy uszczerbku na zdrowiu. Przyrządy wspinaczkowe to współcześnie prawdziwy temat-rzeka, począwszy od typowych klasyków czy półautomatów, kończąc na przyrządach automatycznych, działających na zasadzie zakleszczania się liny. Wszystkie te przyrządy, niezależnie od ich rodzaju mają swoje wady i zalety, musisz więc dobierać je adekwatnie do własnych potrzeb oraz umiejętności.
Sprawdzi się zarówno w skalach jak i na ściance wspinaczkowej. Nauka asekuracji z jego udziałem jest niezwykle prosta, i większość początkujących wspinaczy jest w stanie opanować ją już po podstawowym instruktarzu. Mając kubek wspinaczka z asekuracją dolną czy na tzw. wędkę będzie możliwa dla wszystkich osób na wyjeździe, niezależnie od ich poziomu zaawansowania, dlatego możemy nazywać go przyrządem niezwykle uniwersalnym. Co ważne, świetnie daje sobie radę również podczas zjazdów na linie, a także współpracuje z żyłami o różnych średnicach. Nieco zmodyfikowane wersje kubków asekuracyjnych, takie jak Petzl Reverso lub red Point od VI.6+, oprócz świetnej funkcjonalności podczas asekuracji dolnej posiadają również udogodnienia, które doskonale zdadzą egzamin podczas asekuracji górnej. Każdy z nich bardzo dobrze sprawdzi się także jako przyrząd zjazdowy. Kubek asekuracyjny jest również przyrządem niezwykle lekkim i funkcjonalnym, posiada jednak swoje wady. Kiepsko sprawdzi się jeśli osoba asekurująca jest znacząco lżejsza od osoby asekurowanej, oraz w przypadku zamoknięcia lub oblodzenia liny.
Bardzo dobrze sprawdzi się u osób, które chcą wspinać się razem, a pomiędzy którymi występuje dość duża różnica w masie ciała. Tego typu przyrząd, np. Click-up od Climbing Technology hamuje zarówno wykorzystując siłę tarcia, jak i zakleszczenie się liny podczas niespodziewanego odpadnięcia. Nie jest to jednak typowy przyrząd zaciskowy, gdyż nie ma w nim żadnych skomplikowanych mechanizmów, odpowiadających za wyhamowanie liny. Podczas gwałtownego szarpnięcia Click-Up obraca się bowiem pod kątem prostym do karabinka, zakleszczając linę. Tego typu sprzęt wspinaczkowy bardzo dobrze sprawdzi się zarówno u początkujących, jak i bardziej zaawansowanych wspinaczy.
Korzysta bowiem zarówno z czujności osoby asekurującej, jak i specjalnego mechanizmu, który zakleszcza linę w przypadku gwałtownego jej szarpnięcia. Automatyczne przyrządy asekuracyjne są najbardziej skomplikowane w swej konstrukcji, przez co nieco cięższe od swoich bardziej klasycznych odpowiedników. Topowym przykładem automatu jest Grigri od Petzl. Wbrew pozorom nie jest to sprzęt wspinaczkowy przeznaczony wyłącznie dla początkujących. Na światowych salonach skałkowych można spotkać go bowiem niezwykle często, szczególnie w przypadku mieszanych par wspinaczkowych, w których partner jest znacząco cięższy od swojej wspinaczkowej partnerki. Wybierając dla siebie przyrządy do asekuracji, niezależnie od posiadanego budżetu wybieraj sprzęt atestowany, renomowanych i sprawdzonych marek. Tylko wtedy możesz mieć bowiem pewność, że właściwie stosowany, zapewni Ci maksimum bezpieczeństwa podczas wszelkich wertykalnych przygód.