Jest trochę dylematów w życiu każdego turysty. Jedni wolą Beskid Niski, drudzy Bieszczady. Jedni lubią niskie buty trekkingowe, drudzy wysokie. Jedni w schronisku zamawiają pomidorową z makaronem, drudzy z ryżem. Są jednak rzeczy, które nie podlegają dyskusji i są nielubiane przez wszystkich. Nikt na przykład nie lubi w górach marznąć ani… moknąć!
Oczywiście nie mówimy tu o orzeźwiającym, ciepłym deszczyku w upalne popołudnie, bo taki da się lubić. Mówimy tu o paskudnej ulewie, która łapie nas w najmniej oczekiwanym momencie gdzieś w terenie. Przed kompletnym przemoczeniem może wtedy ocalić awaryjna kurtka przeciwdeszczowa, którą w kilka chwil wyciągniemy z plecaka i zarzucimy na grzbiet. A na pytania co to właściwie znaczy „kurtka awaryjna” i jak powinna wyglądać, postaramy się za moment odpowiedzieć.
Zobacz kurtki przeciwdeszczowe w naszej ofercie.
Ogólnie rzecz biorąc, pojęcie kurtki awaryjnej stosowane jest najczęściej w sezonie letnim i pozostałych cieplejszych miesiącach. Jesienią, zimą i wiosną najczęściej i tak wędrujemy w jakiejś odzieży wierzchniej, nieistotne czy będzie to akurat kurtka hardshell, czy jakiś softshell. Zimą funkcję awaryjną może pełnić lekka kurtka albo sweter puchowy przenoszony w plecaku na wypadek dłuższego postoju na mrozie albo innych nieprzewidzianych wypadków, ale to już trochę inna historia. Latem natomiast, pogoda w górach lubi się zmieniać jak w kalejdoskopie, nie mówiąc o tym, ze lipiec to statystycznie najbardziej deszczowy miesiąc w roku.
Lekka kurtka wodoodporna o dobrych parametrach może uchronić nas przed przemoczeniem podczas nagłej ulewy czy burzy na szlaku, ale również wtedy, gdy zimny wiatr dopadnie nas znienacka gdzieś wysoko na odsłoniętym górskim grzbiecie.
Skocz do kategorii kurtki przeciwdeszczowe damskie lub kurtki przeciwdeszczowe męskie.
Leciutkie i pakowne kurtki gore-tex mogące spełniać rolę odzieży awaryjnej posiadają w swojej ofercie chyba wszyscy liczący się na rynku outdoorowym producenci i jeśli tylko dany model wpisze się w nasze potrzeby, nieważne czy będzie to kurtka The North Face, Rab, czy Patagonia. Rzućmy jednak okiem na kilka propozycji wprost ze skalnikowego asortymentu.
Zastosowany w tej kurtce autorski laminat 2,5L o nazwie NanoPro wyróżnia się znakomitą oddychalnością w stosunku do oferowanego stopnia ochrony przed wodą. Kurtkę można zwinąć do jej własnej kieszeni i waży niecałe 300 gramów, więc idealnie sprawdzi się jako awaryjna odzież w plecaku. Dodatkowo kurtka Marmot Precip w wersji Eco materiał pochodzi w 100% z recyklingu, a powłoka DWR jest wolna od szkodliwych związków PFC.
Kurtka Patagonia Torrentshell to prawdziwy klasyk – minimalistyczny model, który zajmuje niewiele miejsca po złożeniu a zastosowana w nim membrana 2.5 H2No® Performance Standard zapewnia skuteczną ochronę przed deszczem. Kurtka oferuje spory zakres regulacji i została wyposażona w poprawiające wentylację wywietrzniki pod pachami, a pomimo tych dodatków jej waga pozostaje niska.
Projektując kurtkę Garwahl producent postawił na niską wagę i pakowność, dzięki czemu zadowoli wszystkich miłośników stylu fast&light Użyto w niej znanej i lubianej membrany GORE-TEX® Paclite, laminowane zamki oraz wodoodporny suwak YKK Aquaguard. Co ważne, model ten posiada wysoką gardę i obszerny kaptur, które dobrze ochronią twarz przed zacinającym deszczem i wiatrem.
Moiazza to kolejny w naszym zestawieniu model oparty na membranie GORE-TEX® Paclite, będący przy tym istną wagą piórkową (niewiele ponad 300 gramów). Jej konstrukcja Free-Motion pozwala na pełną swobodę ruchów, posiada kaptur zintegrowany z gardą i kołnierzem. Ograniczono tu liczbę szwów do minimum, a te które są niezbędne zostały zalaminowane, aby nie przepuścić ani kropli wody z zewnątrz.
Poznaj nasze kurtki GORE-TEX męskie lub kurtki GORE-TEX damskie.
Jeśli pakując się nawet na krótki wyjazd w teren będziecie się zastanawiać, czy warto targać ze sobą kurtkę wodoodporną – bo przecież pogoda ma być jak żyleta i ani jednej chmurki na niebie – odpowiedź powinna być zawsze jedna. Warto! Aura w górach potrafi być nieprzewidywalna, a waszych pleców przecież mocno nie obciąży wrzucenie do plecaka zwiniętej, lekkiej kurtki przeciwdeszczowej. Tym bardziej, że dobra kurtka w góry może czasem ważyć nie więcej niż dwie tabliczki czekolady z orzechami.