Rowerami po Grenlandii
Spotkania z górami

Rowerami po Grenlandii

157602240027 listopada 2019

TEMAT:

Rowerami po Grenlandii

PRELEGENT: 

Jakub Rybicki

MIEJSCE:

Wybrzeże Wyspiańskiego 27, Politechnika Wrocławska, budynek A1, sala 329

DATA: 11.12.2019, godz. 19:00

 

O prelekcji:

Na następne Spotkania z Górami zapraszamy 11.12.2019 r. Tym razem zimny trip z Jakubem Rybickim przez góry, jeziora i fiordy największej wyspy świata – Grenlandii.

Zapnijcie kurtki wysoko pod brodę, nałóżcie czapki, rękawiczki niech będą pod ręką! Już od samych tych opowieści może wam zrobić się zimno. Jakub i jego przyjaciel Paweł Wicher przynajmniej raz do roku starają się wybrać wspólnie na rowerowy trip. Raczej taki bardziej, niż mniej szalony. Pierwszym było pedałowanie w skwarze wprost do Aten, jednym z ostatnich ultra OFF-Road na tłustych bajkach przez zamarzniętą Grenlandię.

 

Jazda rowerem po Grenlandii to nie był – jak mówi Jakub – wcale szalony pomysł. Wcześniej jeździł przecież z przyjacielem po skutym lodem Bajkale na zwykłych, dwudziestoletnich rowerach górskich. Skoro udało im się z jeziorem to czemu nie z oceanem ocean. Obmyślili plan, kupili rowery typu fatbike, by móc poruszać się po śniegu i ruszyli w krainę surowego krajobrazu, lodu, śniegu i przyjaznych ludzie. Wyprawa rowerowa na Grenlandię zajęła im 21 dni, z czego 16 dni spędzili na rowerze.

Plan wyprawy zakładał przejazd klasyczną drogą Arctic Circle Trail (ok. 180 km) i powrót po skutym lodem oceanie. Udało się przejechać szlak, który zazwyczaj pokonuje się skuterem śnieżnym bądź psim zaprzęgiem, ale nie udało się wrócić po lodzie. Zmiany klimatyczne dotarły również na daleką północ… Morze nie zamarzło. Polarne misie wyniosły się dalej, tam, gdzie w ciepłym futrze nie było im zbyt gorąco. Nawet grenlandzkie renifery nie są zbytnio zadowolone. Gdy brakuje śniegu, ich białe futro przestaje pełnić funkcję kamuflażu. Muszą teraz kombinować bardziej, by nie trafić na bezcłówkę w roli pamiątkowej kiełbasy z Grenlandii.

Przyjdźcie i posłuchajcie arktycznych opowieści. Tradycyjnie zapraszamy na Politechnikę Wrocławską, 11 grudnia o godzinie 19. Gwarantujemy ciekawe historie, mega zdjęcia i filmy, w których zachwyca lodowa kraina i spektakularne zorze polarne.

Jakub Rybicki

podróżnik, fotograf, dziennikarz, pilot wycieczek, autor książki “Po Bajkale”. Jakub mówi o sobie, że jest również zawodowym opowiadaczem, który lubi dzielić się z innymi tym, czego doświadczył w podróży. Rowerem, autostopem, na grzbiecie konia i za kółkiem odwiedził około 60 krajów świata, gdzie szukał piękna, prawdy i dobra. W 2013 r. przejechał rowerem przez zamarznięty Bajkał, w 2016 przez Grenlandię. W tym samym roku próbował także zdobyć drugi, co do wysokości, niezdobyty szczyt Ziemi – Labuche Kang III. Fotografuje i robi filmy. Na koncie ma wiele światowych nagród za swoje zdjęcia, m.in. nagrodę Travel Photographer of The Year.

 

Sponsorzy

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.