Główny Szlak Beskidzki
Glówny Szlak Beskidzki - Bieszczady
Pasja

Główny Szlak Beskidzki

Redakcja skalnik.pl / 26 lutego 2021

Dzikie Bieszczady i Beskid Niski, Beskid Sądecki oraz Gorce z fantastycznymi widokami, Beskid Żywiecki z Królową Beskidów, Beskid Śląski na szczęśliwe zakończenie wędrówki – Główny Szlak Beskidzki zapewnia wędrowcom tysiące pięknych momentów. Co spakować na biegnącą przez Beskidy trasę i jak przejść Główny Szlak Beskidzki?

Szukasz ambitnego górskiego celu na tegoroczne wakacje? Rzuć wszystko i pojedź w Bieszczady, skąd ruszysz na Główny Szlak Beskidzki. Albo zacznij wędrówkę w Ustroniu na Śląsku i podążaj GSB ku wschodnim rejonom Polski. Sprawdź, jak się przygotować, aby wędrówka po najdłuższym górskim szlaku w Polsce była przyjemnością.

Główny Szlak Beskidzki - czerwony szlak
GSB – podążaj za czerwonym szlakiem! (fot. z arch. autorki)

Czym jest Główny Szlak Beskidzki?

Szlaki długodystansowe dają wędrowcom niezwykłe poczucie wolności. Krok po kroku odrywasz się od cywilizacji, podziwiasz piękne widoki i odnajdujesz spokój. Oczywiście, szlaki długodystansowe to nie tylko miłe chwile. Wędrówka w deszczu, błocie, zimnie – na to także trzeba być przygotowanym. Po trudnych dniach jeszcze bardziej docenia się jednak drobne radości na szlaku, takie jak promienie słońce rozgrzewające twarz i pyszne naleśniki w schronisku.

Piękne szlaki długodystansowe znajdziesz we wszystkich zakątkach świata, ale najlepiej zacząć od własnego podwórka. Po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła „Szlaki Beskidy” na pewno od razu wyświetli ci się informacja o najdłuższej z tras biegnących po polskich górach: Głównym Szlaku Beskidzkim.

Główny Szlak Beskidzki - szlaki
Główny Szlak Beskidzki to najdłuższy górski szlak w Polsce i świetne wyzwanie dla każdego turysty (fot. Janusz Łopusiewicz)

Główny Szlak Beskidzki ma długość mniej więcej 500 km. Większość osób przechodzi go w ok. 2 – 3 tygodnie. Oznaczony jest czerwonym kolorem, a jego punkty krańcowe to Wołosate w Bieszczadach i Ustroń w Beskidzie Śląskim.

Główny Szlak Beskidzki to ambitny i wymagający szlak, który jest jednak pozbawiony technicznych trudności. To idealny cel dla wszystkich, którzy mają już za sobą wiele weekendowych i kilkudniowych wycieczek po polskich górach, a teraz chcieliby zmierzyć się z dłuższym dystansem.

Dawno, dawno temu, czyli początki GSB

Główny Szlak Beskidzki zaprojektowano już prawie 100 lat temu. Na początku wyznaczono zachodnią część między Beskidem Śląskim a Sądeckim. Potem dołączyła część biegnąca przez Beskidy Wschodnie. Warto zauważyć, że przed II Wojną Światową GSB był jeszcze większym wyzwaniem dla piechurów. Ciągnął się bowiem także przez góry leżące na terenie obecnej Ukrainy. Szlak poprowadzono aż po Czarnohorę, gdzie GSB zbliżał się do granicy z Rumunią.

Czarnohora
Czarnohora – kiedyś aż tutaj sięgał Główny Szlak Beskidzki (fot. Ustas, Wikimedia Commons)

Współczesny przebieg Głównego Szlaku Beskidzkiego

Współcześnie Główny Szlak Beskidzki przechodzi przez większość ważniejszych pasm w polskich Beskidach. Pomija jedynie Beskid Mały, Makowski i Wyspowy (przez te pasma poprowadzono Mały Szlak Beskidzki) oraz Pieniny.

Niewątpliwą zaletą GSB jest fakt, że często prowadzi głównymi grzbietami górskimi oraz pozwala zdobyć wiele ważnych szczytów.

Dokładny przebieg szlaku prześledzisz na poniższej mapie:

Trasa: Wołosate – Ustroń | mapa-turystyczna.pl

Główny Szlak Beskidzki możesz pokonywać od wschodu lub od zachodu. Wybór należy do ciebie, a decyzja powinna zależeć głównie od tego, czy wolisz podążać od czy ku cywilizacji i rozbudowanej infrastrukturze turystycznej. Poniżej opisuję pasma, przez które przebiega Główny Szlak Beskidzki, idąc od wschodu ku zachodowi:

Bieszczady – połoniny na start

Idąc od wschodu, wędrówkę zaczniesz od najpiękniejszej części GSB, czyli Bieszczadów. Kropkę oznaczającą początek (lub koniec) szlaku znajdziesz w wiosce Wołosate. W Bieszczadach czekają na ciebie wciąż dzika, karpacka puszcza, rozległe połoniny i zapierające dech w piersiach widoki. Na początku szlak dość rzadko schodzi do miejscowości, więc pamiętaj o zabraniu odpowiednich zapasów jedzenia.

Główny Szlak Beskidzki - Bieszczady
Rzucić wszystko i jechać w Bieszczady? Dla takich widoków na pewno warto (fot. Janusz Łopusiewicz)

Dziki i tajemniczy Beskid Niski

Najdłuższa część GSB przebiega przez tajemniczy Beskid Niski. Nie czeka cię tam wiele stromych podejść (najbardziej wymagający jest masyw Koziego Żebra), ale możesz natrafić na problemy nawigacyjne. W tych górach warto czujniej spoglądać na mapę i wyciągnąć kompas. Jeśli planujesz noclegi pod namiotem, zaplanuj wędrówkę tak, by noc nie zastała cię na terenie Magurskiego Parku Narodowego.

Główny Szlak Beskidzki - Beskid Niski
Zarośnięte fragmenty GSB w Beskidzie Niskim mogą przysporzyć ci problemów nawigacyjnych (fot. Janusz Łopusiewicz)

Beskid Sądecki – powrót do cywilizacji

Po zejściu do Krynicy Zdrój wkroczysz na lepiej zagospodarowane oraz oznaczone tereny. Schronisko na Łabowskiej Hali znajduje się niemal dokładnie w połowie GSB, więc to dobre miejsce na dłuższe świętowanie. W Beskidzie Sądeckim szlak poprowadzi cię na Radziejową – najwyższy szczyt tego pasma – na której znajduje się wieża widokowa. Potem miniesz schronisko na Przehybie i zejdziesz do Krościenka nad Dunajcem.

Główny Szlak Beskidzki - Beskid Sądecki
Beskid Sądecki także może cię obdarować pięknymi widokami na Tatry (fot. z arch. autorki)

Gorce z widokami na Tatry

Gorce powitają cię długim podejściem na Lubań, gdzie czeka nagroda w postaci wieży widokowej oraz bazy namiotowej. GSB podąża potem głównym grzbietem Gorców, z którego roztaczają się piękne widoki na okoliczne pasma, w tym Tatry. Po wejściu na Turbacz rozpoczniesz kilkugodzinne zejście do Rabki-Zdrój.

Główny Szlak Beskidzki - Gorce
Schronisko na Turbaczu to dobre miejsce na odpoczynek (fot. z arch. autorki)

Beskid Żywiecki i Królowa Beskidów

Za Rabką czeka cię jeden z nudniejszych momentów GSB. Przekroczenie „Zakopianki”, Jordanów, kilometry po płaskim obniżeniu. Nie zniechęcaj się jednak. Zbliżasz się już przecież do Beskidu Żywieckiego, a tam przywita cię Babia Góra. Podejście na ten szczyt jest wymagające, ale satysfakcja ze stanięcia na Babiej z pewnością wynagrodzi ten trud. Pamiętaj jednak, że Królowa Beskidów lubi przyciągać wiatr i deszcze. Przed rozpoczęciem wspinaczki sprawdź więc prognozy pogody. Za Babią Górą przez dłuższy czas będziesz podążać blisko granicy ze Słowacją.

Główny Szlak Beskidzki - Babia Góra
Babia Góra – najwyższy punkt GSB (fot. Kanonik, Pixabay)

Beskid Śląski – czas na metę

Za Węgierską Górką wkroczysz w ostatnie pasmo GSB – Beskid Śląski. Zaczniesz od podejścia na Baranią Górę (w pobliżu znajduje się źródło Wisły), a potem będziesz wędrować grzbietem. To już ostatnie kilometry wędrówki po górach! Po stromym zejściu do Ustronia GSB szykuje dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę. Zamiast skierować się prosto do centrum miasteczka, Główny Szlak Beskidzki odbija jeszcze na szczyt Równicy. Dopiero stamtąd schodzi do miasta. Tabliczkę z czerwoną kropką znajdziesz przy stacji kolejowej.

Główny Szlak Beskidzki - Barania Góra
Na Baraniej Górze czeka na ciebie wieża widokowa (fot. Pudelek, Wikimedia Commons)

Jak przejść Główny Szlak Beskidzki?

W piątkowy poranek siedzisz w pracy, gapisz się na tabelki w Excelu i nagle stwierdzasz, że czas rzucić to wszystko, założyć buty trekkingowe i ruszyć na GSB? Chcesz już sprawdzać możliwości dojazdu w Beskidy? Poczekaj! Główny Szlak Beskidzki nie wymaga może od ciebie specjalnych umiejętności technicznych, ale to jednak szlak długodystansowy. Jeśli nie zadbasz o kondycję i na prowadzące przez Beskidy szlaki ruszysz bez żadnego przygotowania, wędrówka zamieni się w koszmar, a ty zapewne nie dotrzesz do celu. O czym zatem warto pomyśleć przed trasą i jak przejść Główny Szlak Beskidzki?

  • Wędruj i ćwicz – najlepsze przygotowanie na szlaki długodystansowe to weekendowe i kilkudniowe wycieczki po górach. Wzmacniaj też mięśnie: znajdź czas na bieganie czy jazdę na rowerze. Aby ruszyć na GSB, nie trzeba zostać wcześniej mistrzem na siłowni, ale zbudowanie ogólnej kondycji jest konieczne.
  • Edukacja – przed ruszeniem na szlak poznaj lub przypomnij sobie zasady bezpiecznego i przyjaznego dla natury wędrowania po górach oraz biwakowania.
Główny Szlak Beskidzki - niedźwiedzie
Na GSB możesz zobaczyć niedźwiedzie. Przed ruszeniem na szlak sprawdź więc, jak się zachować w razie takiego spotkania (fot. Janusz Łopusiewicz)
  • Termin – najlepszy czas na Główny Szlak Beskidzki trwa od czerwca do września. Dni są wtedy długie, temperatury przyjemne, a w razie potrzeby na szlaku zawsze będzie można liczyć na pomoc innych piechurów.
  • Noclegi – sieć schronisk na i w pobliżu GSB jest na tyle gęsta, że każdą noc możesz spędzić przyjemnie pod dachem. Jeśli chcesz nieco zaoszczędzić lub preferujesz surowsze warunki, zabierz na biegnące przez Beskidy szlaki namiot lub tarp. Nie rozbijaj się jednak w miejscach objętych ochroną. Po drodze napotkasz też na liczne wiaty i szałasy, z których warto korzystać dla dobra swojego i natury.
  • Jedzenie – nawet jeśli śpisz pod namiotem, kuchenka turystyczna nie będzie ci raczej potrzebna. Ciepłe posiłki zjesz w mijanych schroniskach lub wioskach. Nie przesadź też z ilością suchego prowiantu pakowanego do plecaka. Najdłuższe przerwy na GSB między punktami, gdzie można zaopatrzyć się w coś do jedzenia, nie powinny przekroczyć 2 dni. Na pewno natomiast warto zabrać ze sobą bukłak lub wielorazową butelkę na wodę.
  • Sprzęt – rzeczy dobierz tak, by plecak był możliwie lekki. Na prowadzące przez Beskidy szlaki nie potrzebujesz wcale bardzo dużo sprzętu, a na długim szlaku dotkliwie odczujesz każdy dodatkowy kilogram. Zabierz buty trekkingowe, niezbędne ubrania, kosmetyczkę z podstawowymi środkami do higieny, apteczkę turystyczną, a także kijki trekkingowe, które odciążą twoje stawy i kręgosłup. Do plecaka wrzuć też czołówkę, powerbank i ładowarkę do telefonu oraz mapę lub przewodnik. Aby na zawsze uwiecznić chwile na szlaku, weź aparat. W portfelu miej zawsze nieco gotówki. Rzeczy w plecaku popakuj w wodoodporne worki. Oczywiście, jeśli nie zamierzasz spać jedynie w schroniskach, potrzebne ci też będą namiot/tarp, karimata oraz śpiwór.
  • Tempo – w trakcie wędrówki staraj się utrzymywać swoje naturalne tempo i odpoczywaj wtedy, kiedy tego potrzebujesz. Przez pierwsze kilka dni pokonuj krótsze dystanse, a kiedy ciało przyzwyczai się do wysiłku, stopniowo zwiększaj przemierzane odległości. Pokonanie GSB większości osób zajmuje od dwóch do trzech tygodni. Dla rozmiłowanych w rankingach: obecny rekord GSB należy do Rafała Kota, który na przełomie września i października 2020 r. pokonał szlak w 107 godzin i 19 minut.

Główny Szlak Beskidzki mapa

„Główny Szlak Beskidzki mapa” jest hasłem często wpisywanym przez turystów myślących o pokonaniu tej trasy. Na rynku nie znajdziesz jednak jednej mapy obejmującej cały GSB.

Możesz więc albo wziąć ze sobą kilka arkuszy map poświęconych poszczególnym pasmom, albo postawić na przewodnik turystyczny Główny Szlak Beskidzki wydawnictwa Compass. W przewodniku znajdziesz całą trasę podzieloną na dzienne etapy, a także informacje krajoznawcze i praktyczne oraz mapki.

Główny Szlak Beskidzki jest oznaczony czerwonym szlakiem i przez większość czasu nawigacja nie powinna ci przysporzyć dużych problemów. W trudniejszych miejscach wystarczą ci kompas oraz mapa (o ile oczywiście umiesz z nich korzystać). Możesz oczywiście wziąć ze sobą odbiornik GPS, ale, o ile nie natrafisz na skrajne warunki pogodowe, nie będzie on niezbędny do ukończenia trasy z sukcesem.

Główny Szlak Beskidzki - czerwony szlak
Główny Szlak Beskidzki oznaczono czerwonym kolorem (fot. Janusz Łopusiewicz)

Jak dotrzeć na start GSB?

Do Ustronia, gdzie znajduje się się zachodni kraniec szlaku, regularnie kursują pociągi z Katowic. Możesz też podjechać autobusem z Bielska-Białej czy Cieszyna. Dotarcie w Beskidy od tej strony nie będzie więc problemem.

Jeśli natomiast startujesz na wschodzie, możesz dojechać autobusem do Ustrzyk Górnych. Stamtąd busem, stopem albo pieszo musisz jeszcze pokonać ok. 5 km do Wołosatego.

Wołosate - początek GSB
Wiedza zebrana? Kondycja przygotowana? A zatem ruszaj na GSB (fot. Przykuta, Wikimedia Commons)

Wiesz już, jak dotrzeć na start GSB? A zatem szykuj kondycję i ruszaj na najdłuższy górski szlak w Polsce. A po GSB czekają na ciebie kolejne piękne szlaki długodystansowe. Przygody z takimi trasami nie kończy się bowiem na jednej wędrówce.

Katarzyna Butkiewicz

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.