Jeden z najczęściej popełnianych przez początkujących narciarzy błędów, szczególnie popularny wśród samouków, to nieprawidłowy dobór długości narty. Od drugiego popularnego błędu – chybionego rozmiaru butów – jest o tyle poważniejszy, że źle dobrane buty od razu dadzą się nam we znaki, podczas gdy w źle dobranych nartach możemy jeździć bardzo długo. Warto wiedzieć jak dobrać długość nart do wzrostu.
Tak też wygląda moja historia ze skitouringiem – pierwsze narty wybrałam kierując się w dużej mierze bliżej nieuzasadnionymi subiektywnymi odczuciami. Wszystkie niepowodzenia w nauce jazdy zrzucałam przy tym na brak talentu. Z błędu wyprowadził mnie dopiero podsunięty mi pomysł wypożyczenia przy okazji szkolenia, innego sprzętu o długości „zgodnej ze sztuką”.
Początkowo miałam przed tym opory – wypożyczone narty wydawały mi się strasznie długie i obawiałam się problemów z kontrolą, krzyżowaniem nart itp. Dopiero pierwszy zjazd pokazał jak bardzo się myliłam… Oczywiście, źródłem większości moich problemów był zwyczajny brak umiejętności – tyle, że zamiana długości nart na odpowiednią gwałtownie przyspieszyła mój progres! Gdybym źle dobrała np. buty, pewnie po pierwszych kilku wyjazdach szukałabym nowych ze względu na zmasakrowane nogi. Narty to jednak podstępne bestie i nie dają jednoznacznej informacji, że coś jest nie tak.
Jak zatem dobrać odpowiednią długość nart? Kierować się tu będziemy uprawianym rodzajem narciarstwa i naszym wzrostem.
Zjazdówki to obecnie chyba najpopularniejszy rodzaj narciarstwa. Dobór sprzętu jest o tyle łatwy, że istnieje wiele sklepów prowadzonych przez kompetentne osoby, a na stokach bez trudu znajdziemy ogarniętych instruktorów. Dodatkowo mnogość wypożyczalni pozwala na przetestowanie sprzętu przed zakupem i co za tym idzie, trafniejszy wybór.
Są na świecie jednak osoby takie jak ja. A problem ze mną jest taki, że nie przepadam za wypożyczaniem i wiele rzeczy wolę najpierw kupić, a potem spróbować. Dodatkowo możemy spotkać się z opiniami wielu, skądinąd często świetnych narciarzy starej daty, którzy swój okres świetności przeżywali na prostych „ołówkach”. Ich długość dobierało się inaczej niż sprzętu współczesnego.
Jakie długie powinny zatem być narty zjazdowe? Najprostsza zasada doboru nart na stok mówi, że powinny one być ok. 15-20 cm krótsze od naszego wzrostu, przy czym krótsze wskazane są dla kobiet. Kilka centymetrów powinni dodać narciarze zaawansowani (ale ci doskonale wiedzą, jaka długość nart odpowiada ich umiejętnościom i preferencjom), podczas gdy zupełnie początkująca osoba może odjąć sobie kilka centymetrów od wspomnianej wartości. W praktyce dobór nart krótszych wydaje się sensowny w przypadku ich wypożyczania – solidnych podstaw można nauczyć się dość szybko, zwłaszcza gdy uczy nas instruktor. Szkoda zatem, aby ograniczały nas potem zbyt krótkie narty.
O ile na dobrze utrzymywanym stoku dąży się w mniej lub bardziej udany sposób do utrzymania optymalnych warunków (choć oczywiście i tu bywają one bardzo różne – zależnie od pory dnia, temperatury, opadów itp.), o tyle jakość śniegu w terenie potrafi zmieniać się z metra na metr niczym w kalejdoskopie. Do tego dochodzi przyświecająca nam filozofia uprawiania tego narciarskiego sportu – są osoby, które będą specjalnie poszukiwać firnów, wykazując minimum zainteresowania innymi rodzajami śniegu, znajdzie się także grono łowców puchu, dla których sygnałem do wyruszenia w góry jest „powder alert”.
Znakomita większość narciarzy, których określilibyśmy szerokim pojęciem skiturowców, to jednak „allroundowcy”, górscy turyści, a często alpiniści, wyrypiarze, dla których celem jest sprawne pokonanie trasy niezależnie od tego co na niej napotkają. Inne wymagania będą mieli sportowcy, liczący każdy gram i zaoszczędzający cenne sekundy na podejściu.
Jeśli jednak dopiero zaczynasz bawić się w skitouring, najpewniej zainteresuje Cię kategoria nart turystycznych, czy też allroundowych, sprawdzających się wystarczająco dobrze w każdych warunkach. Będą to zwykle modele o szerokości pod butem ponad 80 mm, ale poniżej 100 mm. Narty takie dobieramy nieco tylko krótsze niż nasz wzrost, odejmując od niego od 5 do 10 cm. Osobiście mając wzrost 165 cm jeżdżę na nartach o długości 162 cm i z długości tej jestem naprawdę bardzo zadowolona. Narty krótsze to nie lepsza zwrotność i niższa waga, ale zdecydowanie trudniejsza kontrola. W miękkich śniegach mają tendencję do nurkowania, dużo gorzej również jeździ się po nierównościach.
Jeśli zamierzasz polować na puch, poświęcając przy tym uniwersalność i godząc się na pewne niedogodności, odpowiednie dla Ciebie narty będą nieco dłuższe, przekraczające długość ciała o 5 do 10 centymetrów. Będą również szersze – powyżej 100 mm pod butem.
Narty krótsze od turystycznych odpowiednie będą właściwie tylko dla zawodników, liczących każdy gram i posiadających już naprawdę dobre umiejętności jazdy. Kupując nasz pierwszy sprzęt, trzymajmy się reguł określonych dla nart uniwersalnych, a zatem wzrost minus 5-10 cm. Niestety, w naszych górach rzadko napotkamy na optymalne warunki. Częściej będziemy zmuszeni przejechać po tym, co akurat zaproponuje nam los. Pozwolę sobie przywołać opinię z jednej ze skiturowych grup dyskusyjnych – „kto wybrzydza, ten nie jeździ”…
Zobacz wszystkie –> narty skiturowe.
Tak jak w innych rodzajach narciarstwa, tu również dobieramy długość nart do wzrostu. Podstawowym kryterium jest technika, jaką biegamy. Narty do stylu klasycznego będą bowiem różniły się długością od tych do „łyżwy”.
Kupując narty do „klasyka”, musimy celować w długość ok. 25-30 cm większą niż nasz wzrost. Początkujący mogą wybrać narty krótsze, pamiętajmy jednak, aby stosować się do zaleceń producenta odnośnie wagi narciarza. W przeciwnym wypadku nie będziemy w stanie uzyskać właściwego odbicia, a co za tym idzie, wykluczone będzie efektywne przemieszczanie się.
Narty do stylu łyżwowego powinny być krótsze od tych do klasyka – jedynie około 5-10 cm dłuższe od naszego wzrostu. Również w tym przypadku, osoba początkująca może wybrać narty nieco krótsze.
Kliknij i poznaj wszystkie –> narty biegowe.
W przypadku nart biegowych, nie mogę odmówić sobie pewnej dygresji, nie dotyczącej długości nart, ale równie istotnej – długości kijów. Na biegówkach kijki są istotnym elementem prawidłowej techniki poruszania, zatem nieodpowiednio dobrane mogą skutecznie odebrać przyjemność z ruchu… Kije do stylu klasycznego powinny sięgać nam do ramion, do stylu łyżwowego mniej więcej do wysokości nosa.
Pytanie „jakie narty do wzrostu mojego dziecka” spędza pewnie sen z powiek niejednemu rodzicowi, pragnącemu zaszczepić swojej latorośli miłość do białego szaleństwa.
Na stoku długość nart dziecięcych zależna jest od prezentowanych umiejętności. Najkrótsze narty, sięgające klatki piersiowej, będą odpowiednie dla maluchów mających pierwszy kontakt z białym szaleństwem. Regułą jest, że deski powinny być o 5 do 15 cm krótsze od wzrostu dziecka, przy czym dłuższe narty właściwe są dzieciom lepiej jeżdżącym.
W przypadku nart skiturowych, wybór jest trudniejszy z kilku powodów. Po pierwsze, nie ma tak dobrze ugruntowanych reguł dotyczących doboru długości, jak przy popularnych nartach zjazdowych. Po drugie, ogranicza nas wybór sprzętu – 126 cm to chyba dolna granica długości dostępnych na rynku skiturowych nart dziecięcych. Jedno jest pewne – narta skiturowa nie może być zbyt krótka i nawet przy niewielkich umiejętnościach dziecka, dobór długości do klatki piersiowej po pierwszych zakrętach w terenie spowoduje raczej zniechęcenie naszej pociechy niż złapanie bakcyla.
Narty biegowe jako znacznie bardziej popularne, dorobiły się zarówno krótkich modeli dziecięcych, jak i jasno określonych reguł ich doboru. I tak do stylu klasycznego dobieramy narty o długości równej wzrostowi dziecka powiększonemu o 10 cm, a w przypadku bardziej zaawansowanych maluchów, nawet o 20 cm. Pamiętajmy przy tym o zaleceniach dotyczących wagi – jest to niezwykle istotne także przy nartach dziecięcych. W przypadku nart do łyżwy, do wzrostu dziecka dodajemy 8-15 cm i tak jak w przypadku dorosłych, górny zakres właściwy jest dla małych, lecz dobrze jeżdżących narciarzy.
Powyższy krótki poradnik należy traktować bardzo orientacyjnie. Długość narty to nie wszystko – o jej właściwościach decydują również takie cechy jak sztywność, talkowanie, rocker itp. Sprzedając będącą nietrafionym zakupem nartę, możemy być stratni zdecydowanie większe sumy niż wydane na wypróbowanie sprzętu wypożyczonego z wypożyczalni. Doskonale wiem, jaki komfort psychiczny daje własny sprzęt, pozwalający dowolnie ustalić sobie godzinę powrotu bez zawracania sobie głowy zwrotem sprzętu. Mimo to warto dopasować kilka pierwszych wyjazdów na deski właśnie poznaniu sprzętu, tak aby nie próbować zakupu na chybił-trafił. W sklepie zaś nie udawajmy fachowców – niezależnie od ilości nabytej w internecie wiedzy, konsultacja ze sprzedawcą ogromnie zwiększa nasze szanse na to, że swoje pierwsze narty od razu pokochamy!
