Salewa MTN Trainer Mid GTX – test trekkingowego bestsellera
Testy

Salewa MTN Trainer Mid GTX – test trekkingowego bestsellera

Dominik Marzec / 31 stycznia 2022

Wybór butów w góry to niełatwe zadanie, od natłoku informacji na stronach producentów i blogach można dostać zawrotu głowy. Co ma począć biedny turysta, który chce po prostu uniwersalnego, wygodnego buta na kilka sezonów, który równie dobrze poradzi sobie na tatrzańskich kamieniach i karkonoskich śniegach oraz w beskidzkim błocie?

Uwaga: spojler. Taki turysta może po prostu wejść do sklepu i skierować wzrok w stronę MTN Trainer od Salewy. To buty trekkingowe będące nie tylko absolutnym bestsellerem w katalogu producenta z alpejskim orłem w logo, ale też obuwiem o najbardziej wszechstronnym profilu. Tylko właśnie, skoro są takie legendarne i popularne, to czy można jeszcze powiedzieć o nich coś, co nie zostało wielokrotnie powiedziane? Tego nie wiem, ale warto spróbować.

Tutaj znajdziesz buty MTN Trainer MID GTX męskie i buty MTN Trainer MID GTX damskie.

salewa mtn trainer mid gtx test
Bestsellerowe buty na polskich szlakach. Jest wiele powodów, dla których turyści wybierają je tak chętnie. (fot. autor)

Buty MTN Trainer – jak to jest zrobione

Cholewka buta wykonana została z przyjemnej skóry zamszowej, a wewnętrzna wyściółka z miękkiego materiału. Między tymi warstwami umieszczono membranę GORE-TEX®. Język oraz kołnierz okalający kostkę (o którym szerzej w kolejnym akapicie) uszyto z cieńszej, elastycznej tkaniny. But ten występuje w ofercie Salewy w dwóch wersjach: damskiej i męskiej. Co istotne, nie jest to tylko kwestia kolorystyki, ale faktycznie buty trekkingowe MTN Trainer damskie są smuklejsze i lepiej dopasowane do specyfiki kobiecej stopy.

Jeśli chodzi o wersje membranowe, to wersja bez GTX była oferowana tylko w wariancie niskim, natomiast wysokie buty trekkingowe są produkowane wyłącznie jako buty z membraną wodoodporną. Waga jednego buta w moim rozmiarze 43 to prawie idealne 730 gramów, więc może nie jest to kategoria piórkowa, ale jednak but oferujący stopom takie wsparcie i ochronę musi trochę ważyć.

salewa mtn trainer opinie
Gatunkowy zamsz, solidny otok, prawdziwie górski design – to cechy dostrzegalne do razu! (fot. autor)

Byty Salewa, czyli technologiczny zawrót głowy

Współczesne obuwie górskie weszło już na ten poziom zaawansowania, że czytając opisy produktowe można się poczuć jak na wikipedii, a nie stronie sklepu outdoorowego. To wszystko oczywiście chwytliwe marketingowo nazwy, ale u producentów z najwyższej półki za tymi nazwami idą faktyczne uprawienia i systemy, które pomagają nam, piechurom, jeszcze łatwiej wygodniej i szybciej pokonywać górskie ścieżki. Spójrzmy zatem, co projektanci z włoskiego Bolzano wpakowali do naszego buta.

  • Membrana GORE-TEX – zastosowano tu jej odmianę o nazwie Extended Comfort, która pozbawiona jest dodatkowej izolacji termicznej, czyli mówiąc wprost – ocieplenia. Dzięki temu MTN Trainer możemy spokojnie nazwać butami całorocznymi (oczywiście jak na nasze umiarkowane warunki klimatyczne) i przy wyższych temperaturach latem membrana będzie w stanie w miarę nadążać z odprowadzaniem na zewnątrz potu, a zimą razem z grubszą skarpetą z merynosa nadadzą się spokojnie na zimowe Tatry czy Bieszczady w minusowej temperaturze. Mnie ani razu te buty trekkingowe z Gore-Tex nie sprawiły dyskomfortu związanego z przegrzaniem. Latem preferuję coś z cieńszą, szybkoschnącą cholewką, jednak wiem, że istnieje spore grono turystów, którzy nawet w lipcu i sierpniu nie wyobrażą sobie wyjścia z domu bez „gore”.
buty salewa z goretex
Pod gatunkowym zamszem najsłynniejsza membrana! (fot. autor)
  • 3F System – to jest właśnie ta charakterystyczna, stalowa linka oplatająca kostkę w butach Salewy. Ma on odpowiadać za stabilizację, co ma niebagatelne znaczenie podczas pokonywania trudniejszych technicznie szlaków. No i trzeba przyznać, że stopa faktycznie trzyma się w bucie bardzo stabilnie, pomimo tego, że w cholewce brak jest specjalnych usztywnień. Wygląda na to, że zastosowana linka – mówiąc potocznie – robi robotę.
buty salewa system 3f
Flagowy system marki Salewa – 3F System z charakterystyczną, stalowa linką. (fot. autor)
  • Flex Collar – to jest hit, naprawdę. Ile to razy po dłuższym marszu w mocno zasznurowanym bucie odczuwaliście nieprzyjemny ucisk nad piętą/w okolicy Achillesa? Najbardziej daje się to we znaki na trasach z dużą ilością naprzemiennych podejść i zejść. Po dłuższym marszu może się to skończyć okropnymi otarciami. Tutaj mamy mięciutki kołnierz wykonany z elastycznego, strechowego materiału, który pracuje razem z kostką przy każdym kroku. Wierzcie lub nie, ale to naprawdę działa. Początkowo ciężko było mi przyzwyczaić się do braku jakiejkolwiek taśmy/uchwytu ułatwiającego zakładanie buta, ale to właśnie z uwagi na Flex Collar ciężko było wszyć taki uchwyt z tyłu cholewki, więc wybaczamy.
wysoka cholewka byty salewa
Wygodny kołnierz Flex Collar. (fot. autor)
  • Climbing Lacing – jak sama nazwa wskazuje chodzi o „sznurowanko wspinaczkowe”, co oznacza, że sznurowadła są tu pociągnięte prawie od samego czubka buta niczym w obuwiu wspinaczkowym i podejściówkach. Osobiście bardzo lubię to rozwiązanie, trzeba co prawda spędzić trochę więcej czasu na precyzyjnym podociąganiu wszystkich rzędów sznurowadeł, ale z drugiej strony możemy naprawdę idealnie dopasować but do stopy. Co ważne, but nie jest może zaprojektowany pod wybitnie szerokie stopy, ale w newralgicznym miejscu, czyli w rejonie palców jest naprawdę sporo miejsca. A jestem dość wrażliwy na tym punkcie i każda przesiadka z moich szerokich jak kacze płetwy butów do biegania na „klasyczne” obuwie górskie sprawia mi dyskomfort, tutaj jednak obyło się bez problemów.
precyzyjny system sznurowania buty salewa
Precyzyjny system sznurowania – system Climbing Lacing. (fot. autor)
  • Podeszwa Vibram WTC – solidna, uniwersalna podeszwa na różne nawierzchnie, począwszy od miękkich ścieżek aż po te bardziej kamieniste i szutrowe. Błoto? Wciąż jest dobrze. Śnieg? Tutaj przyznam, że jestem prawdziwym „control freakiem” czyli zimą najchętniej od razu po wyjściu z pociągu w Szklarskiej Porębie zakładałbym raczki. O dziwo, Salewy MTN Trainer do pewnego stopnia, czyli gdy śnieg nie staje się zbity i wyślizgany, a zbocze nie zwiększa nachylenia – naprawdę dają radę na żywca w śniegu. Na lód to już wiadomo, nie ma mocnych. Rozważniej trzeba też stawiać stopy na mokrej skale, ale taka to już specyfika wytrzymałych mieszanek spod znaku Vibram.

Przeczytaj artykuł o legendarnych podeszwach Vibram.

podeszwa vibram buty salewa
Trwała podeszwa z logo, którego nie trzeba przedstawiać górskim piechurom. (fot. autor)
  • Śródpodeszwa Bilight Midsole i wkładka Ortholite tworzą duet, który bardzo dobrze amortyzuje i razem z podeszwą skutecznie izoluje stopę od nierówności terenu. W butach po prostu idzie się miękko i wygodnie, jednocześnie zostawiając pewne czucie podłoża. Gumowy otok to również rewelacja. Na czubku jest on dodatkowo usztywniony i bardzo twardy, za co bardzo wdzięczne są moje palce po każdym przypadkowym kopnięciu w głaz na ścieżce. Jeśli już jesteśmy przy sztywności – buty dobrze sobie radzą we współpracy z rakami koszykowymi, w moim przypadku był to model Climbing Technology Nuptse Evo. Dopiero na bardziej wymagające tatrzańskie szlaki o dużym nachyleniu gdy wiem, że będzie konieczna praca na przednich zębach raków – wybieram sztywniejsze buty z szafy.
komfortowa wkładka ortholote
Komfortowa wkładka Ortholite zdradza, że buty dopracowane są także w drobiazgach. (fot. autor)

Każdemu jego Everest… albo but trekkingowy

Jako miłośnikowi niskiego obuwia w góry bardzo dobrze znany jest mi wariant MTN Trainer w wersji Low. Te niskie podejściówki bez cienia przesady można nazwać obuwiem kultowym, często widywanym na stopach taternickich mocarzy i ratowników TOPR. Z czasem uznałem, że ich podeszwa jest dla mnie odrobinę jednak za sztywna do szybkiego napierania i przesiadłem się na model Firetail 3 (och Salewo droga, dlaczegóż zaprzestaliście produkcji tego wspaniałego buta?), aby po kolejnym czasie wrócić do Mountain Trainerów, ale już w wersji wysokiej. Najmocniej miałem okazję je przetestować zimą i jesienią, czyli w warunkach najbardziej odpowiadających wysokiemu butowi z membraną. W żadnym wypadku nie należy jednak nazywać ich butem jedynie na chłodniejsze pory roku. Konstrukcja, zastosowane materiały i technologie czynią z Salewa MTN Trainer Mid but niesamowicie uniwersalny i wielosezonowy, nadający się w góry o zróżnicowanej specyfice: letnie Alpy, Dolomity, Pireneje. Zimowa Świnica z rakami i czekanem, a może ubłocony jesienny Beskid Niski? Bardzo proszę. Zarówno na tej krótszej, jak i kilkudniowej wyprawie sprawdzają się wyśmienicie.

A kiedy w takim razie MTN Trainer odnajdą się gorzej? Przy tych naprawdę łatwych, płaskich trasach lub spacerowych szlakach z dużą ilością twardej nawierzchni takiej jak asfalt (bo i takie odcinki mamy w naszych górach) buty nie będą mogły pokazać w pełni swoich walorów, a zalety takie jak wspomniana dużą sztywność mogą jednak przeszkadzać. Warto o tym pamiętać. Na łatwy technicznie szlak długodystansowy z dużym dziennym kilometrażem również bym wysokich MTN Trainerów nie zabrał stawiając na model lżejszy i bardziej elastyczny, ale już na korsykański GR20 – jak najbardziej.

raki koszykowe mtn trainer buty salewa
Buty Salewa MTN Mid Trainer GTX to po prostu bardzo uniwersalne obuwie! (fot. autor)

Trekkingowy Święty Graal?

Nie będę owijał w bawełnę, buty górskie Salewa MTN Trainer Mid to obecnie moje ulubione i „domyślne” obuwie na okres jesienno-zimowo-wiosenny. Czyli wtedy gdy zaczyna na szlaku doskwierać chłód i mróz, chlupie woda i skrzypi śnieg. Chyba nie ma drugiego tak uniwersalnego buta, który z czystym sercem można polecić zarówno początkującym turystom szukającym swoich pierwszych „treków”, co zaawansowanym górołazom, który już niejedną odznakę PTTK do plecaka przypięli. Zresztą, spróbujcie zagrać w pewną grę. Będąc na szlaku, w dowolnej turystycznej miejscowości, albo jeszcze w pociągu do tej miejscowości zmierzającym (bynajmniej nie tylko w Polsce!), opuśćcie wzrok i policzcie ile mijanych osób ma na sobie Salewy MTN Trainer. Gwarantuję, że ilość zdobytych punktów będzie ostatecznym dowodem na to, jak flagowe buty Salewy są chętnie wybierane i noszone.

Poznaj też inne buty Salewa w naszej ofercie.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.