Obok roweru i kasku, elementem wyposażenia mającym chyba największy wpływ na nasze bezpieczeństwo podczas uprawiania kolarstwa są okulary na rower.
Często zapominamy o tym istotnym akcesorium są okulary do jazdy na rowerze. Bliskie spotkania z rozpędzoną muchą, osą, czy wystrzelonym spod opony kolegi kamieniem, są jednak na tyle powszechne, że ochrona oczu jest równie ważna, jak ochrona głowy. Przyjrzyjmy się zatem temu tematowi. Czym kierować się przy doborze okularów rowerowych?
Zastanawiacie się pewnie, czy „rowerowość” okularów nie jest tylko tanim chwytem marketingowym, mającym spowodować, że w naszej szufladzie znajdzie się tuzin modeli do uprawiania każdej możliwej aktywności? Otóż nie są to obawy uzasadnione. Istnienie okularów rowerowych nie oznacza, że na rower nie nadadzą się modele nierowerowe. Oznacza jedynie, że modele przeznaczone na rower powinny dobrze spełniać na nim swoją rolę.
Podstawowe cechy, decydujące o przydatności okularów do jazdy na rowerze to stabilność, odpowiednie pole widzenia oraz niekolidowanie z kaskiem rowerowym. Zwykłe okulary przeciwsłoneczne mogą zwyczajnie spaść z naszej głowy choćby podczas jazdy po wybojach albo ograniczać pole widzenia. Nie jest to groźne podczas niespiesznego spaceru po plaży czy parku, ale w czasie jazdy rowerem może być niebezpieczne. Oczywiście może się też okazać, że zabierając swoje ulubione „miejskie” okulary przeciwsłoneczne na rower, będziemy zadowoleni – ale nie ma takiej gwarancji.
Okulary okularom nierówne. Nie ma jednej kategorii okularów rowerowych, bo i rodzaje kolarstwa i towarzyszące uprawiani ich warunki mogą znacznie się od siebie różnić.
Okulary na rower górski mogą mieć bardziej rozbudowane ramki i powinny dobrze przylegać do twarzy – uprawiając kolarstwo górskie jesteśmy narażeni na uderzenia owadów, kamyczków, czy zachlapania z wielu stron. Zradziecki cios można łatwo otrzymać także od lokalnej roślinności.
Okulary szosowe muszą cechować się nieco innymi właściwościami. Na „kolarzówce” nasza pozycja jest niska i samo to dość mocno ogranicza pole widzenia, zatem ważną kwestią jest, aby okulary nie ograniczały go jeszcze bardziej. Modele szosowe będą się zatem charakteryzowały szczątkową oprawką lub całkowitym jej brakiem. Często również dwa osobne szkła zastępuje tu pojedyncza szybka, tworząca w połączeniu z zausznikami całą konstrukcję okularów.
Miłośnicy downhillowych zjazdów korzystają zaś często z googli – w trakcie szybkiej jazdy w dół zjawisko parowania szkieł raczej nam nie grozi, za to istotna jest maksymalna ochrona.
Niezależnie od rodzaju aktywności, ważne jest, aby noski i zauszniki dobrze pasowały do naszej głowy – nie ma nic gorszego niż okulary spadające z głowy na wybojach. Zauszniki nie mogą jednak uciskać naszej głowy bo będzie to wywoływać nieznośny na dłuższą metę ból.
Kliknij i zobacz wszystkie –> okulary rowerowe <– w Skalnik.pl
Tak jaka każdą chyba kategorię sprzętu sportowego, również okulary rowerowe dotknął gwałtowny rozwój technologiczny. Producenci poza swoimi autorskimi patentami, oferują nam kilka przydatnych i sprawdzonych rozwiązań, które już dość szeroko rozpowszechniły się na rynku.
Najbardziej zaawansowaną z takich nowinek są soczewki fotochromowe. Okulary rowerowe fotochromowe dostosują się do intensywności oświetlenia, w zależności od potrzeb ściemniając się lub rozjaśniając. Jest to bardzo przydatna właściwość zwłaszcza kiedy jeździmy po trasach przebiegających na przemian przez zacienione i jasne odcinki.
Bardziej rozpowszechnioną technologią jest polaryzacja oraz filtr UV400. Właściwie są one powszechnie używane niemal w każdych okularach przeciwsłonecznych, różniąc się jednak jakością.
Szkła polaryzacyjne zapobiegają docieraniu do naszego oka wszelkiego rodzaju refleksów i odblasków, co zapobiega oślepianiu i poprawia kontrast. Filtr UV400 zaś chroni nasze oczy przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Cecha ta jest często traktowana po macoszemu, podczas gdy powinna być głównym argumentem za zakupem okularów dobrej jakości.
Zastanawiacie się czemu, skoro chodzenie bez okularów przeciwsłonecznych nie naraża nas na choroby oczu? Odpowiedź jest prosta – okulary przeciwsłoneczne „oszukują” nasz naturalny system ochronny, polegający na zwężaniu się źrenic. Do oka chronionego okularami przeciwsłonecznymi dociera mniej światła widzialnego, zatem źrenice nie zwężają się. W modelu z kiepskim filtrem UV, bądź bez niego, dawka promieniowania ultrafioletowego nadal będzie jednak „normalna”, co jest już bardzo szkodliwe…
Wspomnieć należy jeszcze o udogodnieniu dla osób noszących okulary korekcyjne. Są nim okulary rowerowe z wkładką korekcyjną. Umożliwiają nam one wstawienie do wkładki szkieł korekcyjnych właściwych dla naszej wady wzroku. Jest to przydatne zwłaszcza dla tych, którzy nie przepadają za soczewkami kontaktowym.
Ponadto znaleźć możemy modele z wymiennymi szkłami, co jest pewną alternatywą dla fotochromów – w zależności od przewidywanych warunków w czasie wycieczki, możemy założyć szkła o odpowiednim przyciemnieniu (lub bez przyciemnienia), bez konieczności posiadania kilku par okularów.
Marka GOG jest własnością polskiej firmy Prostaf i produkuje bardzo różnorodne okulary sportowe, nie tylko na rower. Bardzo ciekawą propozycją dla miłośników kolarstwa górskiego wydaje się model Syries T. Łączy on dość rozbudowaną oprawkę, zapewniającą dobrą ochronę, z fotochromowymi szkłami Transmatic.
Miłośnicy mniej „pancernych” okularów znajdą coś dla siebie wśród lżejszych modeli, takich jak Falcon, Orion czy Eter. Te ostatnie charakteryzują się systemem wymiennych soczewek.
Zobacz nasze –> okulary rowerowe GOG.
Julbo to znany producent okularów sportowych dedykowanych do różnych rodzajów aktywności. Produkty łączą atrakcyjny wygląd z solidną jakością. Ciekawie prezentuje się model Fury, łączący pełną oprawkę z dużą, pojedynczą szybką, gwarantującą duże pole widzenia, a także podobny model Rush.
W ofercie znajdziemy również coś dla miłośników bardziej ekstremalnej jazdy – gogle rowerowe Session MTB. Julbo swoje okulary wyposaża w sprawdzone klasyczne soczewki Spectron, bądź fotochromowe Reactive Performance. Jeśli interesują nas okulary rowerowe damskie, bądź po prostu mamy drobniejszą budowę twarzy, dobrym wyborem mogą być fotochromowe okulary Aerolite Reactiv Performance.
Zobacz dostępne –> okulary rowerowe Julbo.
Firmy Uvex nie trzeba nikomu przedstawiać. Ten niemiecki producent od niemal stu lat zajmuje się produkcją gogli, okularów i kasków. W jego ofercie znajdziemy duży wybór modeli łączących dobrą jakość z przystępnymi cenami. Osoby, lubiące zwarte konstrukcje okularów o pełnej oprawce, powinny zainteresować się modelem Sportstyle 232. Lżejszy design i połówkowe ramki znajdziemy w modelu Sunsation. Wielką zaletą oferty Uvexa jest szeroka gama kolorów, pozwalająca dopasować ich produkty nie tylko pod kątem wygody, ale i estetyki.
Przejdź do oferty na –> okulary rowerowe Uvex.
Po pierwsze wybierzmy jakość i nie kupujmy produktów „bazarowych”, nieznanego pochodzenia. Po drugie, wybierzmy model wygodny, który będziemy w stanie nosić długie godziny. Estetyka to już kwestia indywidualna, ale powinna być brana pod uwagę dopiero w następnej kolejności, za jakością i wygodą. Dodatkowo nie kupujmy do jazdy na rowerze okularów o szkłach klasy 4 – będą zwyczajnie zbyt ciemne. Najbardziej uniwersalne będą kategorie 1 i 2. Dobrym pomysłem są jednak wymienne szkła. Dobór okularów do płci nie jest konieczny – zdecydowana większość modeli na rynku to po prostu unisex. Weźmy to pod uwagę kupując okulary na rower. Męskie modele będą po prostu nieco większe, nie znajdziemy ich również w pewnych kolorach.
