Buty w góry to podstawowe wyposażenie każdej turystki i turysty, od nich zwykle zaczyna się kompletowanie sprzętu górskiego. Spisałam moje wrażenia po testowaniu modelu Alp Mate Mid WP Women, którego producentem jest Salewa. Mam nadzieję, że przydadzą się one kobietom, szukającym butów w góry.
Buty Alp Mate Mid WP Women według opisu producenta przeznaczone są do wędrówek z plecakiem i całodziennych wycieczek w góry. Model ten ma średniej wysokości cholewkę, która sięga stawu skokowego.
To przede wszystkim buty w góry damskie, zaprojektowane do anatomii kobiecych stóp. W cholewce buta połączono skórę zamszową ze wstawkami z materiału tekstylnego i siateczki. Membrana zapewnia zarówno oddychalność, jak i wodoodporność. Jako podeszwę wybrano gumę marki Pomoca. Buty wyposażono w autorski system 3F, który zapewnia ruchomość stopie, daje odpowiednie wsparcie pięcie, a jednocześnie dopasowuje buty do kształtu stopy. To dopasowanie jest możliwe także dzięki głębokiemu systemowi sznurowania, który sięga palców.
Przyznam szczerze, że Salewa to marka, do której mam słabość. Już niejedna para butów za mną, a kiedy ktoś ze znajomych pyta o buty trekkingowe, bez wahania polecam markę z serca Dolomitów. Co ciekawe w moim przypadku te lata doświadczeń dotyczą butów podejściowych. Zaproszenie do testów wyższych butów było dla mnie zupełną nowością.
Jeszcze jedno wyjaśnienie – jestem także zagorzałą fanką produktów dla kobiet. Kupuję buty trekkingowe damskie, plecaki dla kobiet oraz oczywiście damską odzież turystyczną. W mojej opinii sprzęt, odzież i buty dla kobiet są po prostu wygodniejsze, bo dopasowane do naszej anatomii. Jeśli można wybrać rzeczy, w których można się czuć komfortowo, to nie chcę żadnych kompromisów. Zatem buty trekkingowe męskie zostawiam mężczyznom. Na koniec jeszcze tylko wspomnę, że produkty dla kobiet zwykle mają ładniejsze kolory, ale to podobno jest sprawą gustu.
Testowałam buty górskie Alp Mate Mid WP Women na całodziennych wędrówkach w Rudawach Janowickich oraz w Tatrach Zachodnich. Podczas obu wyjazdów, ponieważ odbywały się jesienią, miałam cały przekrój pogodowy. Buty Salewy przeszły prawdziwy chrzest bojowy w ulewie, mżawce, błocie, mokrej trawie i dla odmiany także w słońcu. Chodziłam w nich po utwardzonym szlaku, wąskich ścieżkach, jaskiniach i skałach. Krótko mówiąc postarałam się o szeroki przekrój terenu, a pogoda dołożyła do tego testu swoje warunki.
Już teraz mogę zdradzić, że system 3F, zachwalany także jako anty-odciskowy naprawdę działa. W Tatry zabrałam na wszelki wypadek drugą parę butów, gdyby wyjęte z pudełka buty miały zmasakrować mi stopy, jednak nic takiego się nie stało. Po kilku dniach w górach, po 6–8 godzinnych wędrówkach nie miałam absolutnie żadnych odcisków. I to jest dla mnie zaskakujące, bo zazwyczaj stopy przyzwyczajają się do obuwia po paru wypadach. Oczywiście polecam najpierw wybrać się na jakąś krótszą wycieczkę, żeby przetestować nowe buty.
Podeszwa Pomoca świetnie trzymała nawet w miejscach wyślizganych na popularnych tatrzańskich podejściach (np. na łańcuchach do jaskini Raptawickiej). Byłam naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie zauważyłam też żadnych problemów na sztucznych ułatwieniach, takich jak klamry czy drabinki. Choć faktem jest, że w Tatrach nie ma ich zbyt wiele (a w Rudawach wcale). Dla mnie najważniejsza była przyczepność oraz amortyzacja. Jeśli po długich godzinach spędzonych w górach mam jeszcze siły, żeby pójść do sklepu czy knajpy i nie zmieniam czym prędzej butów, to znak, że moje trekkingi damskie są naprawdę wygodne. I to najlepiej charakteryzuje ten model – wygoda.
Buty trekkingowe wysokie zakładam w górach latem niezwykle rzadko, chociaż przebyte urazy stawów skokowych by to usprawiedliwiały. Początki na szlaku wymagały ode mnie innego kroku, niż ten, do którego jestem przyzwyczajona. Bałam się, że może buty są niedopasowane, jednak po jakimś kwadransie wszystko było w porządku. Na tatrzańskich szlakach czułam, że mogę sobie pozwolić na szybsze tempo szczególnie podczas schodzenia, bez strachu o ześlizgnięcie się buta i jakiś (nawet niewielki) uraz kostki – a takie zazwyczaj mi się „po prostu” zdarzają.
Na pierwszy rzut oka cholewka może wydawać się zbyt delikatna jak na buty damskie w góry na zmienną pogodę. Ale dzięki wstawkom z materiału buty są lżejsze i lepiej dopasowują się do stopy. Materiałem pokryto jedynie część cholewki. Fragmenty przy zaczepach na sznurówki, język oraz okolice kostki i ścięgna Achillesa.
Całość jest wodoodporna i to solidnie. Nic nie przemokło nawet podczas wędrówki przez zalane korytarze jaskini Mylnej. Mam jednak świadomość, że taki jest urok nowych butów. Zobaczmy, jak membrana sprawować się będzie w dłuższym okresie. W razie potrzeby oczywiście odnowię warstwę DWR, to zazwyczaj załatwia sprawę.
Oddychalność oceniam na plus, a zazwyczaj mam problem z przepoconymi stopami (na których tym łatwiej pojawiają się pęcherze), szczególnie w dodatniej temperaturze. Tutaj jednak, nawet w tej części dnia, w której świeciło słońce, w ogóle nie odczułam dyskomfortu. Stopy po całym dniu wędrówki były suche.
System sznurowania w butach Alp Mate Mid WP Women na pierwszy rzut oka wydaje się… delikatny. Nie pierwsze to jednak moje buty, w których zamiast klasycznych dziurek z napami, są tekstylne pętelki i otwory w skórze, a także jedna para haczyków. Na pewno takie rozwiązanie odejmuje parę gramów z wagi butów, a różnicy w użytkowaniu właściwie nie ma. Jedyny problem to szybka wymiana sznurówek na nowe – trudniej w takie otwory wkłada się sznurowadła.
Jeśli już przy sznurowadłach jestem. Uważam je za najsłabszy element całości. Na szczęście można je albo łatwo i tanio wymienić, albo w specjalny sposób wiązać buty, żeby co chwilę nie zatrzymywać się na poprawki. System sznurowania sięga palców, więc buty doskonale można dopasować do stopy.
Buty turystyczne powinny mieć otok. Jest to gumowa warstwa nachodząca na dolną część cholewki, przede wszystkim z przodu, ale niekiedy dookoła buta. Ta guma zabezpiecza cholewkę butów przed uszkodzeniami mechanicznymi, np. o kamienie czy skały. Testowane przeze mnie buty to model na wycieczki po górach mało skalistych, a jednak projektanci zdecydowali się na otok z przodu. Dobrze to o nich świadczy, bo dzięki temu buty zyskują na uniwersalności, skalne fragmenty szlaków nie powinny wyrządzić nubukowej skórze większych krzywd.
Polecam ten model kobietom, które kupują pierwszą (lub jedyną) parę butów trekkingowych. W takim wypadku lepiej, żeby to były buty górskie damskie dobrze dopasowane do stopy i sięgające stawu skokowego. Salewy Alp Mate Mid WP będą odpowiednie na górskich wędrówkach od później wiosny do jesieni, raczej w ładnej pogodzie, choć nie musisz się bać przelotnego deszczu. Dobrze sprawdzą się na całodziennych wycieczkach po górach typu sudeckiego czy beskidzkiego, a zatem na utwardzonych szlakach, raczej pozbawionych skalnych odcinków z ostrymi krawędziami.