Test materaca Naturehike FC-12
mężczyzna trzyma materac przed sobą
Testy

Test materaca Naturehike FC-12

Beata Nawrotkiewicz / 04 lipca 2023

W outdoorowym nocowaniu liczą się tak naprawdę dwie rzeczy: śpiwór i to, na czym śpisz. To pierwsze rzeczy, które lądują w plecaku. Od tego, ile miejsca zajmą zależy, co jeszcze spakujesz na wędrówkę. Co oznacza, że turystyczne łóżko w wydaniu namiotowym nie powinno zajmować wiele miejsca, a do tego być lekkie i wygodne.

Dotychczas byłam wierną użytkowniczką mat samopompujących, które dawały mi w nocowaniu pod namiotem (lub na glebie) dobrą izolację od podłoża i całkiem dużą wygodę. Jednak rozwiązanie to miało wadę w postaci wagi i wielkości samej maty. Po złożeniu czy zwinięciu stawała się ona dość ciężkim i sporym pakunkiem (rozmiarami dorównywała śpiworowi). O ile nie jest to problemem, gdy jedziemy na camping samochodem, to sytuacja robi się bardziej skomplikowana, gdy trzeba znaleźć miejsce na „turystyczne posłanie” w plecaku.

zwinięty śpiwór Narvi i materac FC-12 trzymane na dłoni
Materac Naturehike FC-12 i śpiwór Volven Narvi 200 mieszczą się w dłoni

Powrót do karimaty nie wchodził w grę – człowiek szybko przyzwyczaja się do komfortu nocnego wypoczynku. Materac turystyczny, oto produkt, który mógłby się sprawdzić. Nowoczesne materace turystyczną kuszą nie tylko rozmiarem, ale przede wszystkim komfortem użytkowania połączonym z trwałością. Co przykuło moją uwagę? Otóż materac FC-12 łączy w sobie miejsce do spania i poduszkę. To oznacza, że poduszkę mogę mieć zawsze ze sobą i nie muszę szukać dla niej zastępstwa: puchówki, polaru czy ręcznika.

Kliknij i zobacz wszystkie –> materace turystyczne Naturehike.

Materac turystyczny – budowa i obsługa

Pierwsze, co rzuca się w oczy to niewielki rozmiar spakowanego materaca. Jest niemal dwa razy mniejszy niż spakowany śpiwór (i to śpiwór nieduży), natomiast jego waga to zaledwie 0,5 kg. Po wyciągnięciu z woreczka widzimy kilka warstw zwiniętego materiału. Jest on dość cienki, ale to nylon TPU, nie tylko trwały, ale i odporny na wilgoć.  

mężczyzna nadmuchuje materac
Pompowanie materaca zajmuje kilka chwil, a budowa zawora zapobiega „cofaniu się” wdmuchniętego powietrza.

Zawór inflacyjny (niezwiązany z tą inflacją, która nas męczy!) jest umiejscowiony na poduszce. Moim zdaniem mógłby być na stronie, którą kładziemy na ziemi, ale być może z jakiś względów zdecydowano inaczej. Na szczęście w takim położeniu nie przeszkadza za bardzo. Otwieramy przykrywkę zaworu i dosłownie potrzebujemy kilkunastu wdmuchnięć, by materac się wypełnił powietrzem. Do tego modelu materaca pasuje też worek Inflantable Bag marki Naturehike i za jego pomocą można wtłoczyć powietrze do wnętrza materaca bez konieczności wdmuchiwania ustami. Ja jednak korzystałam z metody tradycyjnej usta-zawór.

Specjalna budowa zaworka sprawia, że powietrze się nie cofa, zatem nie zamieniamy się w Syzyfa, tylko szybko szykujemy swoje posłanie.  Co więcej, łatwo jest zdecydować, jak bardzo napompować całość, czyli czy ma uginać się pod nami czy pozostać niczym tradycyjny domowy materac. Po napełnieniu materaca powietrzem zapinamy zawór i… to wszystko.

Spuszczenie powietrza z materaca też jest banalnie proste. Musimy odpiąć obie części zaworka i powietrze uchodzi niczym z balonika.

Testowany materac znajdziesz –> tutaj!

ręka otwiera zawór wypuszczający powietrze z materaca
Przypadkowe otwarcie zaworka nie wchodzi w grę, ale kiedy go składamy wystarczy pociągnąć i pyk, całe powietrze uchodzi z materaca.

Gdzie zabrać materac

Materac FC-12 jest bardzo uniwersalnym rozwiązaniem. Dobrze sprawdzi się jako materac pod namiot, czyli na standardowy biwak lub camping. Tu jednak polecam upewnić się i przed wyjazdem sprawdzić dopasowanie materaca do długości sypialni w namiocie, bo przy jego długości (198 cm) może się okazać, że głowa leżąca na poduszce dotyka też poszycia sypialni namiotu.

kobieta siedzi na materacu opartym o drzewo
W dzień wygodny „fotel” na krótki rest lub dzień pod skałami.

Spanie w hamaku miewa ten mankament, że w chłodniejsze noce czujemy zimne powietrze na plecach (i to niezależnie od grubości śpiwora). Włóż materac do hamaka, żeby przekonać się, że taka izolacja sprawdza się doskonale, a poza tym daje komfortowy sen w hamaku.

Kliknij w nazwę marki –> Naturehike <– i przekonaj się, że ma więcej w ofercie niż tylko materace turystyczne.

Materac turystyczny Naturehike w użytkowaniu

Wygoda snu na materacu Naturehike FC-12 jest naprawdę bardzo dobra. Materac wydaje się dość śliski, ale specjalna budowa komór ma zapobiegać zsuwaniu się śpiwora. To działa, ale trzeba rozsądnie wybrać miejsce, bo przy zbyt dużej pochyłości terenu tak czy inaczej będziemy się zsuwać z materaca. Na płaskiej powierzchni jest idealnie. Zintegrowana poduszka jest rewelacyjnie wygodna, w ogóle brawo za pomysł, by połączyć materac z poduszką. Przy moim wzroście (164 cm) mam sporo zapasu w nogach, ale domyślam się, że długość będzie dla niektórych z was prawdziwą petardą.

Materac FC-12 świetnie sprawdza się też jako materac do hamaka – dzięki niemu wypoczynek czy sen w wiszącym łóżku są naprawdę bardzo komfortowe. Jest miękko i ciepło. Przy okazji na dnie hamaka robi się trochę więcej miejsca i wygodniej jest się ułożyć, co jest szczególnie ważne dla wszystkich, którzy długo poszukują dobrej pozycji do snu.

materac wewnątrz hamaka, na pierwszym planie wisi śpiwór Volven
Plenerowe łóżko gotowe!

Jeśli chodzi o przygotowanie do użytkowania czy wypuszczanie powietrza to wszystko dzieje się szybko. O dziwo najwięcej czasu zajmuje zrolowanie materaca, by z powrotem zmieścił się w pokrowcu (na szczęście to najczęściej dzieje się za dnia).

Jak dbać o materac turystyczny

Materac wykonany z nylonu potrzebuje trochę dbałości, by dobrze sprawdzał się w roli turystycznego łóżka. Po pierwsze uważnie wybieraj miejsce, w którym rozłożysz materac lub namiot (a w nim materac). Zwracaj uwagę na resztki po wcześniejszych biwakach (szkło, kapsle, druty itp.), ale też na gałązki i szyszki, które potencjalnie mogą wbić się w dobrze napompowany materac i uszkodzić bądź nadwątlić materiał.

Jeśli jesteśmy na wędrówce i codziennie napełniamy i opróżniamy materac z powietrza wdmuchiwanego przez usta, to dobrze jest od czasu do czasu po wypuszczeniu powietrza pozostawić materac, by wysechł od środka. Zapobiegnie to powstawaniu pleśni w jego wnętrzu, która nie tylko jest nieestetyczna, ale i szkodliwa dla nas (gdy go napełniamy) i dla materiału.

Uważaj na przemoczenie materiału, nylon jest wodoodporny, ale ma to swoje granice. Zamoknięty materac najlepiej suszyć w ocienionym i przewiewnym miejscu (czyli warunki podobne, jak dla śpiwora). Może to być np. miejsce między sypialnią a tropikiem namiotu pod warunkiem, że jesteśmy w stanie co jakiś czas sprawdzać czy nie nagrzał się za bardzo.


Tak sprawdził się materac podczas testów. Pamiętaj jednak, że Naturehike ma więcej produktów, z którymi Twój biwak będzie bardziej komfortowy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.