Via ferrata blisko Polski – część I, północne Czechy
Pasja

Via ferrata blisko Polski – część I, północne Czechy

Beata Nawrotkiewicz / 27 maja 2019

Chcemy zachęcić Was do zdobywania szlaków zwanych via ferrata. Zazwyczaj kojarzy się je z Dolomitami i rzeczywiście stamtąd się wywodzą. Wyznaczano je przede wszystkim jako ścieżki dla żołnierzy w trakcie działań wojennych. Od kilku lat zainteresowanie takimi szlakami rośnie, co wynika z łatwej dostępności sprzętu i rozbudowującej się infrastruktury. Via ferraty to nie tylko Włochy. Znajdziecie je w wielu europejskich krajach. W naszym cyklu ferratowym zachęcamy do odwiedzenia kilku najciekawszych miejscówek. W tym tekście zapraszam Was na via ferraty północnych Czech.

Pokonywanie via ferraty to coś pomiędzy zdobywaniem trudniejszych górskich szlaków a wspinaczką górską.  Oprócz odpowiedniego sprzętu, wymaga także obycia z ekspozycją i precyzji ruchów. Łatwiej po nich poruszać się osobom o chociażby podstawowych umiejętnościach wspinaczkowych, ale nie jest to konieczne. Czeskie ferraty są niezbyt długie, ich przejście zajmuje raptem kilkanaście, może kilkadziesiąt minut, ale stanowią dobry poligon doświadczalny. Najbardziej popularne miejscówki blisko Polski to: Vodní Brana oraz Děčin.

Poznaj też nasze inne mini-przewodniki po ferratach blisko Polski:
>>>Via ferrata blisko Polski – cz. II, środkowe Czechy
>>>Via ferrata blisko Polski – cz. III, Góry Żytawskie, Niemcy

Via ferrata Vodní Brana (Semily)

Semily to miasteczko leżące 36 km od dawnego przejścia granicznego Jakuszyce-Harrachov. Przepływa przez nie Izera tworząc malowniczy krajobraz, szczególnie na zachodnich krańcach miasta. Dosłownie krańcach, ponieważ droga w pewnym momencie się urywa, przechodzi w szlak, a ten po kilkudziesięciu metrach kończy się skałą, a dokładniej skalną bramą. W skale na lewym brzegu Jizery osadzono kotwy i stalową linę, i poprowadzono via ferratę Vodní Brana. Brzegiem prawym natomiast biegnie popularny szlak spacerowy.

Początek ferraty Vodni Brana. Fot. archiwum prywatne.

Dojazd i parkowanie oraz dojście do via ferraty

Z Dolnego Śląska do Semily można dostać się albo od Jakuszyc, albo od Lubawki. W każdym przypadku po wjeździe do Czech czeka nas kilkadziesiąt kilometrów po wąskich drogach z wieloma zakrętami. Z centrum miasteczka (nieopodal informacji turystycznej) na miejsce kierują drogowskazy. Dobrym przewodnikiem są również mapy Google. Polecam włączyć w nich nakładkę Satelita, by trafić na właściwy brzeg rzeczki i w miejsce, gdzie można zostawić samochód. Nie przejmujcie się oglądanymi zza okien krajobrazami – tak, trzeba przejechać wzdłuż zrujnowanych zabudowań dawnej fabryki, a następnie jechać szutrową drogą pomiędzy rzeką a kolejnymi ruderami. Miejsce parkowania znajduje się za nimi, tuż obok ostatnich garaży.

Z parkingu w stronę skał prowadzi wygodna, udeptana alejka. Spokojnie możecie zatem zabrać ze sobą wyłącznie ferratowe trio. Chociaż z samochodu nie widać dokładnie, gdzie ferrata się zaczyna, to odległość do początku ferraty nie przekracza 100-150 m.

Via Ferrata Vodní Brana

Vodní Brana: położenie parkingu (P) oraz Via Ferraty (F)

Przebieg via ferraty Vodní Brana

W 2022 roku dostępne są trzy warianty trasy: najłatwiejsza (niebieska) – o wycenie B/C, trudniejsza (czerwona) o wycenie C+ i najtrudniejsza (fioletowa) wyceniona na D z wariantem E. Obecnie wszystkie trzy trasy są wyłącznie jednokierunkowe, schodzi się z nich przez las ścieżką ubezpieczoną linami.

Na pewno będziecie wiedzieć, że jesteście na miejscu. Stoi tam znak z informacjami bezpieczeństwa poruszania się na ferratach oraz konieczności posiadania stosownego sprzętu, by pokonywanie żelaznych perci było bezpieczne.

Niebieska trasa zaczyna się na wprost drogi (ale można też skręcić w lewo pod górę i zacząć się wspinać parę metrów wyżej na nieco łatwiejszej skale).  Na trasie tej nie ma ekspozycji, droga wije się w górę na niewielkiej wysokości. Uwaga, jeśli wybierzesz się na ferratę z dzieckiem, koniecznie weź ze sobą linę asekuracyjną. Mimo że wysokość jest niewielka, potencjalny upadek może mieć groźne skutki.

Łatwiejszy wariant ferraty Vodni Brana. Fot. archiwum prywatne.

Dwie trudniejsze trasy mają wspólny początek – zaczynają się w miejscu, gdzie droga kończy się skałą. Pierwsze podejście na taras nie jest trudne, chociaż umieszczona w tym miejscu tablica poświęcona pamięci czeskiego turysty, nieco hamuje zapał. Z tarasu trzeba kierować się w górę. To podejście może być dla niektórych nieco trudniejsze. Jednak umieszczone w skale pręty i klamry ułatwiają poruszanie się. Pamiętać należy jedynie, by zachować rozsądną odległość między poszczególnymi osobami. Tu już nie wystarcza zasada 1 odcinek liny = 1 osoba. Im wyżej się pniemy – nie zawsze pionowo w górę, takie podejścia są dwa, może trzy – tym więcej mamy powietrza wokół i ładniejsze widoki na trasę spacerową, Izerę i okolicę. Piękny odcinek prowadzi skalną „granią”. Jednak należy zachować na nim szczególną ostrożność, szczególnie, gdy ściana jest morka, poślizgnięcie generuje duży współczynnik odpadnięcia. W najwyższym punkcie zainstalowano puszkę, w jej wnętrzu schowany jest zeszyt, do którego wpisać się mogą zdobywcy ferraty Vodní Brana. To zarazem miejsce łączące obie trasy (łatwiejszą i trudniejszą), schodzi się z niego kilka metrów, a następnie lekko trawersuje, ciągle obniżając.

Najtrudniejszy fragment ma dwa najwyżej oceniane odcinki. Pierwszy to trawers, od którego wariant ten się zaczyna. Co tu dużo mówić – trzeba go pokonać sprawnie, szybko i głównie na rękach (ewentualnie dłużej przy użyciu lonży spoczynkowej). Dalej ferrata jest wymagająca, ale już nie tak bardzo. W mniej więcej 3/4 wysokości znajduje się odejście na ekstremalny odcinek. I rzeczywiście polecić go można osobom obeznanym ze wspinaczką, ferratami i pokonywaniem skalnych kawałków przede wszystkim za pomocą rąk. Ferrata jest trudna, ale na wycenę warto wziąć „poprawkę”

Dla kogo ferrata Vodní Brana

Łatwiejsza trasa myślę, że będzie odpowiednia dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tego typu szlakami. Jest tam kilka trudniejszych miejsc, jednak nie na tyle trudnych, by sobie z nimi nie poradzić. Wielką jej zaletą jest także fakt, że można się poruszać po niej w obie strony. Jeśli uznacie, że to nie dla Was, po prostu robicie w tył zwrot i po chwili jesteście z powrotem na zwykłym szlaku.

Jeden z trudniejszych odcinków ferraty. Fot. archiwum prywatne.

Trasa czerwona (trudniejsza) przypadnie do gustu osobom, które mają już pewne obycie ferratowe lub wspinaczkowe. Może wydawać się trochę za krótka, ale wtedy zawsze można spróbować przejść ją raz jeszcze. Ze względu na wypadek, który miał tutaj miejsce kilka lat temu oraz na fakt, że trasa jest jednokierunkowa, warto mierzyć zamiary zgodnie ze swoimi umiejętnościami i siłami. Na trasie są dwa miejsca o wycenie C+ (w skali A-F), w których trzeba w nich zachować ostrożność. Nie warto ulegać presji innych osób, których może być na ferracie w sezonie letnim sporo, tylko własnym tempem podążać naprzód. Najtrudniejszy wariant jest zazwyczaj mało oblegany i można go przejść w swoim tempie – zdecydowanie polecić go można jako rozgrzewkę przed „wysokim” sezonem w Alpach lub Dolomitach, a także osobom z dobrą kondycją szykującym się dopiero do wyjazdu w wyższe góry.

Děčin – kilkanaście tras w centrum miasta

Miasto Děčin zorganizowało niemal w centrum nietypową atrakcję dla miłośników sportów ekstremalnych.  Naprzeciwko děčińskiego zamku, po drugiej stronie Łaby, na stokach Pastỳřskiej Steny poprowadzono 16 wariantów via ferraty. Można też dojrzeć kolorowe punkciki poruszające się na niej. Nie są to wspinacze, lecz turyści, którzy postanowili zmierzyć się z różnymi wariantami szlaku typu via ferrata w Děcinie.

Jak dojechać i gdzie zaparkować

Děčin położony jest 70 km od granicy z Polską. Dojazd z Wrocławia zajmuje niespełna 3,5 godz. i wiedzie krajowymi drogami, jest zatem dość szybki i wygodny. Parkingi, z których warto skorzystać, położone są na obu brzegach Łaby. W pierwszej kolejności można poszukać wolnego miejsca w bezpośrednim sąsiedztwie ferraty, na lewym brzegu rzeki (np. parking przy Labské nábřeží lub rondzie przy ul. Práce). Inne godne polecenia miejsce to duży parking w pobliżu informacji turystycznej i biblioteki, położony po drugiej stronie rzeki, tuż obok mostu Tyršův.

Duża ekspozycja robi wrażenie i daje fantastyczny widok na miasto. Fot. E. Szczęsna.

W pobliżu miejsca, gdzie zaczyna się ferrata, znajduje się niewielka wypożyczalnia. Można w niej zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt. Wypożyczenie zestawu składającego się z uprzęży biodrowej i piersiowej, lonży z absorberem oraz kasku to ok. 200 koron/8 euro za dzień (i kaucja 500 koron/20 euro)  Nie jest zatem bardzo wygórowana.

Jednak nawet jeśli będziecie mieć swój sprzęt nie zdziwcie się, jeśli podczas szykowania się podejdzie ktoś, kto z góry na dół otaksuje Was wzrokiem. To wyłącznie po to, żeby sprawdzić, czy użytkownicy ferraty przestrzegają zasad bezpieczeństwa. Jest to atrakcja zorganizowana przez miasto, korzystanie z niej jest darmowe, ale kwestie bezpieczeństwa potraktowano poważnie.

Děčin - Via Ferrata

Děčin – położenie parkingów (P) i Via Ferraty (F)

Via ferrata w Děčinie – opis

Właściwie powinnam napisać o ferratach w Děčinie, ponieważ do wyboru mamy szesnaście tras o różnorodnym stopniu trudności. Tu można nie tylko zapoznać się z całym szpejem i przemierzyć pierwsze pionowe metry, ale także przezwyciężać lęki i trudności, wchodząc na coraz trudniejsze fragmenty ściany.

Praktycznie wszystkie trasy zaczynają się i kończą w jednym miejscu. Takie rozwiązanie przydaje się przy zróżnicowanym poziomie grupy – każdy może wybrać wariant, który najbardziej odpowiada jego umiejętnościom. Początek trasy może niektórych trochę zdziwić swoim industrialnym charakterem. Pierwsze pionowe metry pokonuje się bowiem po murze tunelu kolejowego. Potem wychodzi się nad niego i dalej porusza już po naturalnej skale.

Początkowa drabinka – via ferrata Decin. Fot. E. Szczęsna.

Koniec każdej via ferraty znajduje się na szczycie Pastỳřskej Steny, skąd rozciąga się znakomity widok nie tylko na Děčin, ale i jego okolice. Są one wyjątkowe, ponieważ miasto leży w rejonie Szwajcarii Saksońskiej. Na górze, tuż obok miejsca, gdzie kończy się każda ferrata, w budynku stylizowanym na nieduży zamek, znajduje się kawiarnia, w której można coś przekąsić w nagrodę za pokonane trudności. Zejście na dół wzgórza to chyba najbardziej dłużący się fragment tutejszych via ferrat. Trzeba bowiem niejako obejść połowę wzgórza. Nie widzieliśmy jednak nikogo, kto schodziłby ferratą, zatem przypuszczam, że są one jednokierunkowe (tylko w górę).

Trudno opisać wszystkie děcinskie warianty ferratowe. Te łatwiejsze przypominają górskie szlaki z dużą (naprawdę dużą!) ekspozycją. Im trudniejsze, tym więcej nawiązań do wspinaczki. Nie bójcie się używać liny i kotew do pięcia się w górę. To wręcz nieodzowny element zdobywania via ferrat. Z ciekawostek warto wspomnieć, że jest tam mostek linowy i kilka przewieszonych skał. Ze względu na te ostatnie warto mieć ze sobą także lonżę odpoczynkową, zrobioną np. z kawałka taśmy i zakręcanego karabinka. Czas przejścia zależy zarówno od wyboru trasy, jak i stopnia zaawansowania oraz oczywiście zatłoczenia tras. Podczas ładnych weekendów potrafi być tam naprawdę tłoczno.

Miejsce odpoczynku, gdzie spotyka się kilka wariantów. W tle zamek. Fot. M. Szulc

Warto wiedzieć, że poruszanie się po via ferracie jest zabronione podczas deszczu oraz gdy skała jest mokra.

Dla kogo ferraty w Děčinie?

Tak naprawdę każdy znajdzie tutaj wariant drogi dla siebie. Najłatwiejsze mają wycenę A/B, najtrudniejsze przekraczają D. Jeśli nie ma zbyt dużego ruchu, można pokusić się jeśli nie o wszystkie, to przynajmniej te, które zapewniają najwięcej atrakcji lub adrenaliny. Ze względu na wszechogarniającą ekspozycję, a widoki naprawdę zapierają dech, nie polecam ich osobom, które źle się czują, gdy mają zbyt dużo powietrza wokół siebie. Ściana jest pionowa, a widoków nie zasłaniają drzewa.

Każda trasa została wyraźnie oznaczona nazwą i wyceną. Fot. E. Szczęsna.

Dla niektórych nieco nużące może być zejście oraz fakt, że tak naprawdę wspina się wciąż po tej samej skale, z tymi samymi widokami. Zamiast jednak szukać dziury w całym lepiej po prostu cieszyć się, że jest takie miejsce. Po chwilowej odsapce można ruszać i zdobywać kolejne warianty.

Via ferraty blisko Polski to nie tylko Czechy, ale także Niemcy. W Szwajcarii Saksońskiej na pograniczu polsko-czesko-niemieckim w piaskowcowych skałach poprowadzono dwie bardzo przyjemne ferratki. Przeczytacie o nich w kolejnym artykule.

***

Pamiętaj, że pokonywanie via ferrat wymaga stosowania odpowiedniego sprzętu. Obejrzy filmowy poradnik dotyczący tego, jaki jest podstawowy sprzęt na via ferraty, lub przeczytaj poradę, w którym opisaliśmy rozszerzony zestaw na via ferraty.

Artykuł został zaktualizowany w części o ferracie Vodni Brana w sierpniu 2022 r.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.