Boulder X – rasowe buty podejściowe La Sportiva
Testy

Boulder X – rasowe buty podejściowe La Sportiva

Sławek Nosal / 15 lutego 2024

Wyobraź sobie buty w góry… Ale nie takie pierwsze lepsze. Wyobraź sobie rasowe buty podejściowe. Jak będą wyglądać? Jakie cechy powinny mieć. Dla mnie, powinny być przede wszystkim niezawodne, czyli solidnie wykonane i wytrzymałe. Oczywiście wysoko oceniałbym w nich także wygodę. Sprawdźmy czy buty La Sportiva Boulder X zdadzą test na tego typu model. 

Ten tekst – test butów Boulder X od marki La Sportiva – to raport z kilkumiesięcznego użytkowania. Testowania przede wszystkim w okresach przejściowych, w których solidne buty podejściowe są po prostu na wagę złota. Taki but musi bowiem sprostać wilgoci, błotu i niższym temepraturom. 

Buty La Sportiva Boulder X – pierwsze wrażenia

Już na pierwszy rzut oka – nawet zanim buty La Sportiva weźmiesz do ręki – ma się wrażenie, że produkt ten stoi na półce, gdzie możesz szukać raczej poważnego obuwia w góry. Model ma wygląd klasycznej podejściówki, której raczej bliżej do butów trekkingowych niż sportowego obuwia. Powagi dodaje materiał wykonania. Gdy sięga się dłonią po Boulder X i zdejmuje go ze sklepowej półki, ma się przekonanie, że nie są to buty o piórkowej wadze. 

Zobacz też inne produktu marki –> La Sportiva.

Faktycznie, buty Boulder X nie należą ani do najlżejszych, ani do najcięższych. Są to solidnie wykonane buty podejściowe, na których nie powinien robić wrażenia ani żaden szlak, ani teren o charakterze łatwej graniówki czy via ferraty. Zaraz po wzięciu butów do ręki utwierdzamy się, że obuwie jest tej klasy, co Zodiac marki Scarpa czy Dragontail marki Garmont, choć od tego drugiego buty La Sportiva są znacznie lżejsze. 

Podobnie wypada porównanie konstrukcji tych butów. Wszystkie te modele stawiają na zamszową klasykę. Wszystkie są również dość sztywne, co podpowiada, że skalisty i niepozbawiony technicznych stopni teren może okazać się ich domeną. 

Jeden z pierwszych testów. W mokrej trawie i przy pierwszym śniegu w jesiennych Karkonoszach.

Buty podejściowe Boulder X – jak są wykonane? 

Jak już wspomniałem Boulder X to klasyczne buty podejściowe. Niska cholewka tych butów to przede wszystkim solidny i gatunkowy zamsz. Cholewkę buduje kilka kawałków skóry zamszowej, którą uzupełniają dość znaczne panele gumowe. 

Gumowy otok ciągnie się właściwie dookoła butów, co sprawia, że buty są doskonale chronione nie tylko przed uszkodzeniami mechanicznymi, lecz także dolna część cholewki zyskuje wzmocnioną ochronę przed wilgocią czy wodą. 

Boulder X to model produkowany zarówno w wersji wyposażonej w membranę GORE-TEX®, jak i z cholewką bez membrany. Jeśli chodzi o testowany model, to nie postawiłem na buty GORE-TEX. W przypadku niskich butów trekkingowych czy podejściówek, zwykle stawiam na modele bez membrany. Jeśli cholewka wykonana jest z tak solidnego materiału jak zamsz czy nubuk, ufam impregnacji i cieszę się zwiększoną oddychalnością niskiego obuwia. 

Boulder X to model zdecydowanie wyróżniający się również systemem sznurowania i wyściółką poniżej kostki. Dzięki tym elementom buty mają stabilizować dobrze stopę i dbać o doskonałe dopasowanie. Zaczerpnięty z butów wspinaczkowych – a dokładnie z modelu butów wspinaczkowych Mythos –  system sznurowania, który zaczyna się już u samych palców, daje możliwość dopasowania cholewki na każdym niemal calu. Pod sznurowadłami znajduje się mięsisty, bardzo wygodny język. 

Bardzo istotną cechą tych butów La Sportiva jest konstrukcja: ich śródpodeszwa oraz wykonanie i wyprofilowanie podeszwy zewnętrznej. Już na wstępie obuwie zwraca uwagę dość sztywną podeszwą. Wspominałem już, że jest to cecha dzięki której należy zaliczyć model do bardziej technicznej podejściówki niż lekkiego buta do hikingu. Sztywnej podeszwie towarzyszą jednak dwa elementy, które czynią chodzenie w butach naprawdę komfortowym. Pierwszym jest amortyzacja zastosowana w podeszwie i wykorzystanie systemu Impact Brake System, który w butach La Sportiva wspomaga stabilizację w trudnym terenie i zmniejsza przeciążenia generowane na stawy. Kolejna sztuczka projektantów to jednak specjalny profil podeszwy, w której czubek jest wyraźnie zadarty ku górze. Takie wyprofilowanie sprawia, że stopa w butach przetacza się bardzo naturalnie. 

Bouder X przechodzi test

Podeszwa

Przyznam się, że początek naszej wspólnej przygody z butami Boulder X nacechowany był lekką podejrzliwością i nieufnością. Po pierwsze, związana była ona z wyraźnie sztywną podeszwą i jej charakterystycznym wyprofilowaniem. Szybko okazało się jednak, że ów profil robi kapitalną robotę, chodząc nie zauważa się, że jest to tak sztywne obuwie górskie. Z pewną premedytacją zakładałem często obuwie także na co dzień i nawet na miejskich brukach stąpało się w nich wygodnie. Pełnię tej sztywnej podeszwy czuć było najlepiej jednak na wszystkich kamienistych szlakach i hasaniu po skałkach. 

Niezrównana okazała się gumowa podeszwa w butach La Sportiva Boulder X. Projektanci postawili na renomowany Vibram, który doskonale sprawdza się na różnych podłożach. Starannie zaprojektowany bieżnik, pozbawiony jest w przedniej części agresywnych wypustek. Oprócz strefy climbing zone na przodzie buta, ma on szereg owalnych wypustek o dużej powierzchni styku z podłożem. Zapewniają one doskonałe tarcie na bardziej kamienistych podłożach. Nie znaczy to jednak, że buty nie radzą sobie w bardziej miękkim terenie. Z trakcję na trawach, szutrach i piargach odpowiada tylna część z wyraźnymi już żłobieniami, które nie są pozbawione “ostrych” kantów. Nie przypominam sobie, by podeszwa ta zawiodła mnie w jakimkolwiek terenie. 

Cholewka 

W okresie testowania cholewka objawiła same plusy, ale od razu zaznaczam, że był to okres przejściowy oraz wyjątkowo ciepła zima. Do gustu przypadło mi staranne jej wykonanie i jakość materiału. Nie objawia ona śladów zużycia, a co więcej stosunkowo łatwo się czyści. Błoto czy deszcz nie zrobiły na cholewce nigdy wrażenia. Gatunkowy i zaimpregnowany zamsz bronił się za każdym razem.

Oprócz zewnętrznej warstwy z zamszu należy wspomnieć tekstylną wyściółkę. Jest ona bardzo komfortowa. Otacza przyjemnie stopę i stabilizuje ją. Uzupełnia ją język, który nie jest – jak to ma zazwyczaj miejsce w wielu butach podejściowych – zintegrowany. Jak sądzę, rozwiązanie to może być korzystne w cieplejszych warunkach, ale to jak wpływa na oddychalność obuwia, to przyjdzie mi jeszcze sprawdzić.

test la sportiva boulder x
Solidnie wykonana cholewka niczego się nie boi. Błotniste szlaki czy rosa dla niej to nie jest wyzwanie.

Buty w góry – najistotniejsze jest dopasowanie

Górski sznyt, wytrzymałe materiały to jedno. Drugie to dopasowanie. Zdążyłem już wspomnieć o tym, że projektanci zaczerpnęli w tym modelu wzorów z butów wspinaczkowych. Dotyczy to nie tylko sznurowania. Mam wrażenie, że te buty podejściowe La Sportiva cechuje większa asymetria, niż inne moje podejściówki i delikatnie węższy czubek. Już na poziomie mierzenia wyczułem, że ten model powinien wybrać pół numeru większy niż standardowo i że to załatwi sprawę. 

A jednak muszę, przyznać, że do pełnego komfortu, brakowało mi początkowo kilku milimetrów więcej miejsca na palce. Oczywiście nie każdy but, pasuje na każdą stopę. Co więcej, każda ze stóp – i mam tu na myśli prawą i lewą stopę tej samej osoby – jest odrobinę inna. O ile na początku każdej wycieczki w butach czułem się bardzo komfortowo, o tyle po całym dniu w górach, najczęściej przy schodzeniu w doliny, czułem, że w prawej stopie brak mi delikatnie miejsca na palce.

Czy to dyskwalifikuje w jakiś sposób buty La Sportiva? Bynajmniej! Jeśli problem jest tak niewielki i objawia się w konkretnych sytuacjach, można na niego zaradzić. Delikatnie poeksperymentowałem z wkładkami. Wymiana wkładek z oryginalnych na nieco bardziej minimalistyczne oraz postawiłem na dobre sznurowanie przed długim zejściem sprawiają, że żadna z moich stóp nie musi więcej rezygnować z komfortu. Ten drobiazg, to jednak sprawa idealnego dopasowania obuwia do kształtu stopy. 

Po kilku miesiącach wciąż zwiedzamy turystyczne wiaty. Tym razem w Beskidzie Żywieckim!

Czas zebrać wnioski. Jeśli poszukujesz rasowych butów w góry, nie omijaj wzrokiem tej podejściówki. Na techniczny trekking, na graniówkę, na każde górskie zadanie, w którym liczą się solidne i przyczepne buty – sięgaj po Boulder X. Po długiej i trochę fanatycznej z mojej strony miłości do modeli innego producenta, w mojej szafie pojawiła się mocna konkurencja. Buty La Sportiva Boulder X sprawdziły się już i wiem, że sprawdzą się także na górskich szlakach nadchodzącą wiosną!

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.