Spodnie Rab Torque Mountain – test spodni softshell
Testy

Spodnie Rab Torque Mountain – test spodni softshell

Zosia Kajca / 19 lutego 2024

Do niedawna elementem garderoby, na który zwracałam najmniejszą uwagę, były właśnie spodnie. Ponieważ większość mojej aktywności stanowiła wspinaczka sportowa, najchętniej w ciepłych warunkach, liczyło się dla mnie to, aby materiał był elastyczny i żeby wytrzymał chociaż ze dwa sezony. Na wyjścia w góry, przyznam szczerze, najczęściej brałam znoszone, wygodne dżinsy albo sportowe spodnie wspinaczkowe, pod które w razie potrzeby zakładałam dobre termo.

Przemoknięte lub zmarznięte nogi to o wiele mniejszy kłopot, niż tułów, dlatego górę garderoby dobierałam z większą starannością. Dół – po macoszemu. Zaczęłam jednak rozglądać się za modelami, które byłyby bardziej uniwersalne; do wspinania i do trekkingu. Mając na uwadze to, że w skałach materiał szybko się niszczy, nie chciałam inwestować dużych pieniędzy w zaawansowane modele techniczne. Przerobiłam różne niskobudżetowe spodnie turystyczne, ale w każdych coś mi nie odpowiadało. Albo funkcjonalność, albo krój. O walorach estetycznych nie wspomnę.

Niedawno natknęłam się na spodnie Rab Torque i moje podejście do dolnych partii garderoby uległo diametralnej zmianie. Po kilku okazjach spędzonych w ich bliskim towarzystwie, już wiem, że inwestycja w “lepszy” model spodni do trekkingu i wspinaczki to trafiona decyzja. Cieszę się, że odkryłam je właśnie teraz przed nadchodzącym sezonem letnim, w którym wreszcie chcę połączyć wspinaczkę i góry.

Poznaj markę doskonałych ubrań w góry. Kliknij i poznaj produkty –> Rab.

materiał matric spodnie softshell
Starannie zaprojektowane, by dać maksimum wygody – spodnie Rab Torque Mountain.

Spodnie Rab – zacznijmy od technikaliów

Spodnie Rab Torque Mountain to produkt opracowany przez brytyjskiego producenta odzieży outdoorowej. Marka od lat cieszy się dużą popularnością na outdoorowym rynku i nie bez przyczyny. Ich produkty są jednymi z chętniej wybieranych przez wspinaczy i górołazów. Logo Rab przemyka mi przed oczami niemal na każdym wyjeździe, od Skandynawii po słoneczną Hiszpanię. Coraz częściej spotykam je także na ulicach miast, jako estetyczne, ale jednocześnie funkcjonalne rozwiązania w bardziej wymagającym klimacie.

Spodnie Rab Torque Mountain zostały wykonane z technicznej tkaniny softshellowej – Rab Matrix™. Zgodnie z danymi producenta materiał charakteryzuje się wysokim stopniem oddychalności, rozciągliwości i dużą wytrzymałością. Rab Matrix ma blokować podmuchy wiatru dzięki swojej zaawansowanej konstrukcji, ale jednocześnie umożliwiać odprowadzanie nadmiaru wilgoci i zapewniać komfort termiczny nawet przy wymagających aktywnościach.

Podstawowym włóknem wykorzystanym przy tworzeniu tej tkaniny jest poliamid. Jego konstrukcję wzmacnia i uelastycznia elastan. Produkt nie zawiera szkodliwych związków PFC, więc zaliczany jest do przyjaznych środowisku.

Spodnie wykonano z wykorzystaniem technologii DWR, która stanowi ochronę przed wilgocią i zapobiega szybkiemu przemakaniu. Warstwa Durable Water Repellent powoduje, że krople wody spływają po tkaninie zamiast wnikać w nią. Efekt ten powinien utrzymywać się niezależnie od prania, o ile stosujemy się do wytycznych producenta.

spodnie rab torque mountain
Materiał spodni wykorzystuje technologię DWR, dzięki której tkanina jest odporniejsza na wilgoć.

Spodnie Rab Torque Mountain – użytkowanie

Wszystkie wyżej wspomniane funkcjonalności materiału zdają egzamin w praktyce. Spodnie są bardzo wygodne, dobrze skrojone, rozciągliwe. Nie ograniczają ruchów w żadnej płaszczyźnie. Korzystałam z nich podczas trekkingu, wspinaczki i manewrów ratowniczych w skałach. Właściwie przez większość czasu nie czułam, że mam je na sobie.

Na mocniejszych podejściach bardzo dobrze oddychały. W parze z legginsami merino zapewniały mi komfort termiczny, nawet wtedy, gdy na szlakach leżał już śnieg. Dość dobrze chroniły przed łagodnym wiatrem, jednak mocne porywy przy temperaturze bliskiej zeru przyprawiały o gęsią skórkę, a na postojach dreszcze.

W warunkach wysokiej wilgotności, w gęstej mgle i przy niewielkich ilościach śniegu nie doświadczyłam przemoczenia materiału, więc wnioskuję, że hydrofobowa warstwa DWR również spisuje się tak, jak powinna.

Materiał, jak na tworzywo sztuczne, jest bardzo przyjemny w dotyku. Spora domieszka elastanu, bo aż 12%, sprawia, że spodnie układają się miękko i poddają się ciału podczas aktywności. Ważny jest dobór rozmiaru. Ten model powinien być dość dopasowany. Początkowo wzięłam większe, żeby mieć więcej luzu i miejsce na grubszą bieliznę termiczną, jednak po przymierzeniu i kilku próbnych ruchach, zdecydowałam się na rozmiar bliżej ciała. Legginsy termiczne spokojnie się zmieściły, a mnie nie irytował nadmiar tkaniny w biodrach i pod kolanami.

Paradoksalnie, dobrym wyznacznikiem komfortu jest dla mnie przebywanie w odzieży długo, również w cieplejszych pomieszczeniach, w których pewne detale kroju, szwy czy sam materiał szybciej dają się we znaki. W spodniach Rab Torque Mountains spędziłam kilka godzin teoretycznego szkolenia z pierwszej pomocy i wcale nie miałam ochoty ich zmienić na żadne inne – co zwykle ma miejsce w przypadku odzieży “technicznej”.

Rab Torque Mountain – detale

Spodnie Rab Torque Mountains nie mają specjalnych wzmocnień w strefie kolan, ale dla mnie to akurat punkt do wygody. Delikatne przeszycia w strefie kolan i panelu bocznym nogawek profilują nogawkę w sposób, który producent nazywa anatomicznym. Klin w kroku sprawia, że kucając, siedząc, zmieniają postawę nie narażamy się na jakiekolwiek skrępowanie ruchów przez materiał.

Starannie przemyślany krój, a przede wszystkim miejsca przeszyć nie powodują u mnie żadnych otarć, kiedy mam na sobie uprząż wspinaczkową. Szeroka miękka gumka w pasie, w tylnej jego części, przód pasa gładki, z dwoma zatrzaskami – to wygodne i dobrze wyglądające rozwiązanie. Opcjonalnie można dorzucić do spodni pasek, bo w spodniach są szlufki. Dla mnie to jednak zbędne. Gumka świetnie załatwia sprawę trzymania spodni na odpowiedniej wysokości i nie ogranicza swobody.

spodnie softshell rab
Praktyczne kieszenie, znakomity ściągacz uzupełniony o szlufki, czy regulowany obwód nogawki to funkcjonalne detale, które sprawdzą się w górach.
spodnie trekkingowe z regulacją nogawki spodnie rab

Spodnie mają zapinane na zamek kieszenie – dwie na pośladkach, dwie z przodu i jedną kieszeń na udzie. Nie za dużo, nie za mało, a w sam raz. Zamki YKK chodzą gładko, nie uciskają podczas ruchu. Nogawki również wyposażono w zamki, co umożliwia zwiększenie ich obwodu. Jedyne czego mi zabrakło to delikatny ściągacz w mankiecie. Nogawki są delikatnie zwężane ku dołowi, jednak ze względu na drobne kostki, szczególnie w niskich butach trekkingowych albo w butach do wspinaczki, lubię mieć nogawkę bliżej ciała.

Spodnie Rab Torque Mountain są niezwykle lekkie i cienkie. Zwijają się w niewielki rulon i praktycznie nic nie ważą. Zdecydowanie bardziej nadają się na sezon lato-jesień. Nie mają właściwości termoizolacyjnych poza ochroną przed lekkim i umiarkowanym wiatrem. W suchych warunkach da się z nich korzystać zimą, ale obowiązkowo z dobrym termo pod spodem.

Kliknij w link i sprawdź:


Ich największym atutem jest dla mnie wielofunkcyjność, uniwersalny fason, ale przede wszystkim ogromny komfort, jaki zapewniają. Jestem przekonana, że będą doskonale służyły w nadchodzącym sezonie górsko-wspinaczkowym. Pod znakiem zapytania stawiam wytrzymałość, ze względu na to, jak cienki jest ich materiał. Sprawdźmy ile wspólnych sezonów będzie nam dane!

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.