Kompletując szczyty do odznaki KGP przyjdzie nam zdobywać szyty wybitne, ale też i te, które swoim wzrostem nie porażają. Choć Ślęża, będąca drugim w kolejności najniższym szczytem KGP, faktycznie nie powala swoją wysokością, to jednak w zamian oferuje wiele ciekawych szlaków i atrakcji dla odwiedzających ją turystów.
Wznoszący się na 718 m n.p.m. szczyt Ślęży spogląda na Równinę Wrocławską i Przedgórze Sudeckie, wraz z jego pozostałymi wzgórzami. Ta niepozorna góra, wraz z sąsiadującą Radunią są częstym kierunkiem rodzinnych i przyjacielskich wycieczek mieszkańców okolicznych miejscowości. Masyw Ślęży, jak na powierzchnię, którą zajmuje, ma do zaoferowania turystom wiele ciekawych szlaków i jeszcze więcej atrakcji, które swoją wyjątkowością wpływają na walory turystyczne, dodając kilka dodatkowych metrów do wysokości Ślęży. Jeżeli odznaka „Korona Gór Polski” jest waszym celem, a przed wami zdobycie Ślęży, to zapraszam do lektury tego tekstu.
Nie wiesz jak skompletować Koronę Gór Polski? Przeczytaj ten tekst, a dowiesz się więcej o tym projekcie.
Ślęża to dawne miejsce kultu solarnego plemion, które zamieszkiwały tereny Masywu Ślęży, a którego początki miały miejsce w epoce brązu i trwały nieprzerwanie do X-XI wieku. O obecności pogańskich plemion na Górze Ślęży świadczą różnorakie rzeźby przedstawiające między innymi Pannę z rybą oraz niedźwiedzie. Na niektórych z rzeźb widoczny jest ukośny krzyż, który jest łączony wraz z wcześniej wspomnianym kultem solarnym, obecnością mnichów na szczycie góry lub granicą dóbr klasztornych i rycerskich.
W XII wieku na szczycie powstał klasztor augustianów, który ufundował wywodzący się z rodu Łabędziów możnowładca śląski, Piotr Wołostowic. Klasztor został przeniesiony do znajdującej się u podnóży Ślęży wsi Górka, co było spowodowane oddaleniem od miejsc zamieszkałych przez ludzi i surowością klimatu panującego na szczycie góry.
W latach 1813-1914 Ślęża była miejscem spotkań studenckich – tzw. komerszy. Podczas komerszy upamiętniano antynapoleoński wymarsz ochotników z pobliskiego Rogowa Sobóckiego pod wodzą bohatera pruskiego, jakim był baron Ludwig Adolf Wilhelm von Lützow.
W pierwszej połowie XIX wieku na szczycie Ślęży powstało schronisko Mooshaus, zaś na samym początku drugiej połowy tego stulecia powstało nowe schronisko w stylu szwajcarskim. Z początkiem XX wieku, schronisko nie było wystarczające i na jego miejscu powstał stojący do dziś obiekt, który znamy jako Dom Turysty.
Żeby zdobyć Ślężę powinniśmy udać się miejscowości Sobótka, która często mylona jest z nazwą górującej nad nią szczytu. Do Sobótki możemy dotrzeć:
W niedalekiej przyszłości planowane jest ponadto otwarcie nowego połączenia kolejowego, które połączy Wrocław i Sobótkę. Trwa bowiem odbudowa linii kolejowej łączącej Wrocław – przez Sobótkę – ze Świdnicą.
Udać możemy się również na Przełęcz Tąpadła, gdzie na odwiedzających również udostępniony jest parking, który jednak często bywa zapełniony. Jest to spowodowane jego położeniem w pobliżu wiodącego na szczyt Ślęży żółtego szlaku, który jest chętnie uczęszczany przez rodziny z dziećmi. Ten szlak to najszybsza i najłatwiejsza droga na szczyt Ślęży. Przełęcz Tąpadła to również świetna baza wypadowa dla turystów, których celem są szlaki Raduni.
Wybierając się na Ślężę powinniśmy pamiętać, że przebywamy na terenie rezerwatu krajobrazowo-geologicznego i historycznego. Pamiętajmy, żeby zachowywać się w górach tak, jak nakazuje tego turystyczny savoir vivre. Starajmy się zostawić miejsca odwiedzone przez nas w stanie lepszym, niż je zastaliśmy.
Zobacz nasz film o tym, jak zachowywać się w górach.
Ślęża ze względu na swoje położenie jest szczytem obleganym przez masy turystów. Największe natężenie ruchu przypada na weekendy, niezależnie od pory roku. W ciągu tygodnia pracy turystów jest znacznie mniej, a szlaki na Ślężę pokonuje się znacznie bardziej komfortowo.
Klimat w Masywie Ślęży nie jest ani surowy, ani wymagający. Mimo to, zawsze należy być przygotowanym na nagłą zmianę aury i ochłodzenie. Pamiętajmy, że różnica wysokości między szczytem Ślęży i otaczającą ją Równiną Wrocławską to aż 500 metrów.
Na szczycie wprawdzie ma Ślęża schronisko, jednak nie oferuje ono noclegów dla turystów z powodu problemów z wodą. Stan ten trwa od kilku lat i nie jest wiadome, kiedy Dom Turysty Ślęża znów przyjmie na nocleg odwiedzających szczyt piechurów. Mimo to na szczycie jest możliwość zakupienia ciepłego posiłku i napojów.
Dla tych, którzy w Masywie Ślęży koniecznie chcą spędzić więcej niż jeden dzień mogą skorzystać z usług obiektu leżącego u podnóży masywu. Dom Turysty pod Wieżycą to bardzo przyjazny obiekt oferujący noclegi, a w ciągu dnia serwujący różnorakie i smaczne dania, które po całym dniu spędzonym w Masywie Ślęży smakują jeszcze lepiej.
Sobótka noclegi oferuje tym, którzy nie będą mieli możliwości skorzystać z usług Domu Turysty Pod Wieżycą. Zdobywcy Ślęży mogą skorzystać z bogatej oferty hoteli, pensjonatów i apartamentów.
Żeby Góra Ślęża została zaliczona do KGP należy wybrać jeden ze szlaków:
W Masywie Ślęży możemy wybrać jeszcze prowadzący dookoła Ślęży szlak czarny i szlak zielony, który jest częścią szlaku Strzelce – Ząbkowice Śląskie, jednak żaden z nich nie prowadzi na sam szczyt KGP – Ślęża.
Czas: 3h (pętla)
Dystans: 8,7 km
To moja ulubiona i najczęściej wybierana przeze mnie trasa. Naszą wycieczkę rozpoczynamy przy Parkingu pod Wieżycą. Niezmotoryzowani turyści rozpoczną swoją wycieczkę w Sobótce. Z parkingu ruszamy szlakiem niebieskim, który asfaltową drogą poprowadzi nas do Domy Turysty pod Wieżycą. W tym miejscu zmieniamy kolor szlaku na czarny. Schodząc z asfaltowej drogi i wkraczając na leśne dukty po naszej lewicy możemy ujrzeć mozaikowy model Masywu Ślęzy.
Czarnym szlakiem przyjdzie nam maszerować pośród drzew przez najbliższe trzy kwadranse, co można uznać za dobrą rozgrzewkę przed bardziej wymagającą częścią trasy. Po około 2 km na czarnym szlaku dojdziemy do skrzyżowania ze szlakiem niebieskim – na tym skrzyżowaniu skręcamy w lewo i przez następne 2,5 km będziemy systematycznie zyskiwać na wysokości. Ta część niebieskiego szlaku jest najbardziej wymagającą częścią wycieczki, jednak nie powinna sprawić żadnego problemu nawet początkującym turystom. Jeżeli macie ochotę urozmaicić sobie wycieczkę, to na około 300 metrów przed szczytem możemy zejść w prawo na Ścieżkę pod skałami i dojść do źródła św. Jana. Od źródła wracamy tą samą drogą do szlaku niebieskiego, gdzie pokonując kamienne stopnie osiągniemy nasz cel i przed naszymi oczami pojawi się szczyt KGP – Góra Ślęża.
Na szczycie możecie odpocząć korzystając z zadaszonej wiaty, która znajduje się przy połączeniu szlaków – archeologicznego, czerwonego, niebieskiego i żółtego. Pobyt na szczycie Ślęży warto urozmaicić o wejście na wieżę widokową, z której można podziwiać panoramę okalających Masyw Ślęży terenów. Przy dobrej widoczności wieża pozwoli nam dostrzec odległe Karkonosze, Masyw Śnieżnika, Góry Sowie i Góry Opawskie.
Zejście rozpoczynamy wcześniej wspomnianym połączeniem szlaków. Po przejściu około 2 km możemy zatrzymać się, by podziwiać jedną z kultowych rzeźb, Pannę z rybą. 200-300 m poniżej, po lewej stronie szlaku czeka na nas źródło św. Jakuba. Kontynuujemy zejście i docieramy do rozdroża, którego znakiem rozpoznawczym jest drewniana wiatka. W tym miejscu zejście kontynuujemy szlakiem niebieskim i żółtym.
Po 700 metrach dochodzimy do Przełęczy Dębowej, gdzie rozpoczynamy podejście pod Wieżycę. Po przebyciu niespełna 400 metrów docieramy do Wieżycy, której nie sposób nie zauważyć. Stoi tu jedna z wielu wież, które wznoszone były w XIX i XX wieku na część Ottona von Bismarcka i były wyrazem niemieckiej dumy narodowej. Wieże wznoszone były w Europie, Afryce, Ameryce Południowej (Chile), a nawet w odległej Papui-Nowej Gwinei. Wieżycka wieża Bismarcka jest jedną z siedemnastu zachowanych wież w Polsce.
Po pobycie na Wieżycy czeka nas dość strome zejście, które doprowadzi nas bezpośrednio do Domu Turysty pod Wieżycą, gdzie po Ślężańskiej eskapadzie warto wejść, żeby pożywić się ciepłym posiłkiem. Naszą wycieczkę kończymy w na parkingu pod Wieżycą. Niezmotoryzowani turyści będą kończyć swoją wycieczkę w Sobótce.
Zobacz całą serię naszych artykułów Korona Gór Polskich.
