Planujesz letni wypad w góry, dobierasz każdy element ubioru, by jak najbardziej pasował do zmiennej pogody, która może spotkać cię na szlaku. Membrany, oddychające, techniczne materiały zarówno w odzieży, jak i obuwiu. Jednak przyznaj się szczerze, jak długo wybierasz skarpety trekkingowe? I czy przypadkiem nie jest to wybór mocno przypadkowy i, niezależnie od pory roku, ciągle taki sam.
Skarpety są często traktowane przez wiele osób po macoszemu. Takie mało znaczące coś. Ani to odzież, ani obuwie. To buty mają mieć (lub nie) membranę, porządną podeszwę, dobrą cholewkę. Od nich zależy komfort wędrówki. Opowiem wam pewną historyjkę, a jej puentę znajdziecie na końcu tego artykułu. Niech będzie dobrą tezą, że wybór skarpet w góry ma znaczenie.
Kilkanaście lat temu na obozie wędrownym w Bieszczadach urządziliśmy sobie konkurs stojących skarpetek. Być może nie uwierzycie, ale one rzeczywiście stały! Szczególnie, gdy właściciel nie zmieniał ich od trzech dni, a szlaki przemierzał w wojskowych butach. Oprócz przypadłości w postaci sztywnienia skarpetek, można też było zaobserwować zdarte do krwi pięty i palce stóp, które niekiedy wyłączały delikwenta z kolejnego dnia wędrówki. Byliśmy młodzi i twardzi, zatem był to tylko maksymalnie jeden dzień.
Dzisiaj dzielę się tym wspomnieniem z kpiarskim uśmiechem, bo wiem, jak ważny jest wybór właściwych skarpet w góry. Co prawda konkurs można by przegrać z kretesem, ale za to do wygrania są nogi bez odcisków gotowe do codziennych zmagań z górskimi szlakami. Marcin opisał swój eksperyment ze skarpetami Smartwool, dowodząc, że nie tylko nie sztywnieją po wielodniowym użytkowaniu, ale nawet nie śmierdzą.
Duży wybór skarpet turystycznych to z jednej strony błogosławieństwo (dla stóp), z drugiej przekleństwo wyboru. Jak zatem szukać, by znaleźć właściwe? I czy istnieją skarpety uniwersalne? Od razu zepsuję całą zabawę i powiem, że nie ma czegoś takiego jak skarpety, które sprawdzą się zawsze i wszędzie. Wybór powinien zależeć od pory roku, rodzaju aktywności, obuwia oraz specyficznych predyspozycji jak marznące lub przeciwnie, nadmiernie pocące się stopy.
Wiosna nadeszła na dobre, zatem skupię się na skarpetkach przeznaczonych na cieplejsze pory roku. Są one cieńsze niż modele zimowe, ale – co może niektórych zadziwić – często mają podobny skład materiałów, z których je wykonano. Miłośnicy merino nie muszą wcale rezygnować z tej fantastycznej wełny. Wśród skarpet Smartwool znajdziesz modele wiosenno-letnie, w których wykorzystano włókna merynosowe. Nie musisz się obawiać, że będą zbyt ciepłe. Merino jest włóknem aktywnym, co oznacza, że świetnie chroni przed różnymi warunkami – zimą grzeje, latem nie pozwala na przegrzanie. Ponadto warto mieć na uwadze antybakteryjność tej wełny, która przekłada się na ich dłuższą świeżość. Skarpety z merino są także miękkie i delikatne dla stóp, co z pewnością docenisz podczas wielogodzinnego użytkowania. Pamiętasz konkurs, o którym pisałam wcześniej – z merino nie ma co liczyć na zwycięstwo, ale na komfort zdecydowanie tak.
Innymi włóknami, z którymi możesz zetknąć się w letnich modelach skarpet turystycznych są poliestrowe włókna Coolmax. Ich budowa sprawia, że błyskawicznie odprowadzają wilgoć. Dzięki temu po pierwsze ryzyko spada ryzyko zapocenia butów, a co za tym idzie powstawania urazów. Po drugie zaś – masz uczucie chłodniejszych, a więc mniej zmęczonych stóp.
Częstym błędem, który sama także popełniałam, jest założenie, że skarpety trekkingowe, to skarpety grube. Nawet na upalne lato. Cóż za nieporozumienie. Po ośmiu godzinach wędrówki po włoskich ferratach miałam ochotę ciepłe skarpety wyrzucić jak najdalej i chcąc nie chcąc w turystycznych sklepach w Arco oglądałam na wystawie… skarpety.
Dobierz długość skarpetek do wysokości cholewki buta. Rada niby trywialna, a często – szczególnie wśród męskiej części populacji – można dostrzec, że ta prawda traktowana jest z niedowierzaniem. Do lekkich butów biegowych spokojnie wystarczą skarpetki należące do grupy micro lub mini. Mają one tę zaletę, że zakrywają tylko tyle stopy, ile trzeba, by chronić ją przed urazami mechanicznymi w butach (otarciami, odciskami), a jednocześnie pozwalają na swobodną wymianę ciepła. To ważne przy biegach terenowych lub długodystansowych, by pozwolić skórze nóg na swobodne oddychanie, a co za tym idzie, regulowanie temperatury.
Średniej długości skarpety tuż nad kostkę dobierz do butów podejściowych, natomiast te do połowy łydki – do wysokich butów trekkingowych. W ten sposób połączysz wygodę i bezpieczeństwo podczas trekkingów.
Sprawę skarpet zakładanych do sandałów wolałabym przemilczeć. Jeśli jednak z jakiegoś względu (oby tylko nie estetycznego!) musisz je założyć – zrób z tego performance. Niech cię zauważą i docenią, zamiast wyśmiać.
Znani producenci odzieży outdoorowej, w tym także skarpet, prześcigają się w rozwiązaniach, które zapewnią użytkownikom najwyższy komfort. Proponują np. damskie skarpety trekkingowe, które charakteryzują się węższą budową, lepiej dopasowaną do drobniejszych stóp, a także inną kolorystyką. Powszechnie bowiem wiadomo, że tam, gdzie mężczyźni widzą tylko kolor niebieski, panie użyją kilkunastu nazw, dla każdego z odcieni osobnej. Przekonaj się i zobacz damskie skarpety Smartwool w różnych kolorach.
Niemal wszystkie modele skarpet mają w okolicy palców płaskie szwy, które nie powodują odcisków podczas wędrówek. Standardem są także wentylowane strefy w wierzchniej części skarpetki. Stosowany tam luźniejszy splot typu mesh ułatwia wentylację. Strefa ta pokrywa się w umiejscowieniem języka, dzięki czemu nadmiar ciepła jest naprawdę skutecznie odprowadzany.
Smartwool dla modeli swoich skarpet podaje zawsze poziom amortyzacji, jaki one oferują. Jest to jednocześnie jedna z informacji przydatnych przy wyborze skarpet ze względu na teren, typu wędrówki i pogodę.
System 4 Degree odpowiada za idealne, ale bezuciskowe dopasowanie skarpetki. System łączy w sobie strefy wentylacyjne i amortyzacyjne. Taka budowa odpowiada zatem z jednej strony za szybkie odprowadzanie ciepła, z drugiej dba o wygodę przede wszystkim pięt i palców, a zatem tych miejsc, które są najbardziej narażone na powstawanie odcisków. Specjalne ściągacze rozmieszczone pod łukiem stopy, na jej wierzchu i w okolicy kostek zapewnia właściwe ułożenie skarpety przez całą wędrówkę oraz wzmacniają ochronę przed kontuzjami. Dzięki nim możesz zapomnieć o denerwującym ześlizgiwaniu i rolowaniu się skarpetek.
Wróćmy do opowieści sprzed lat. Współczesne skarpety, które powstały z najnowocześniejszych przędz raczej nie wygrałyby naszego bieszczadzkiego konkursu. Nic jednak straconego. Chociaż zwycięzca przez cały dzień pławił się w sukcesie, dziwnym trafem, gdy przyszedł wieczór miał problem, w którym namiocie będzie spać. Wtedy ów zaszczytny tytuł stał się przeszkodą. W skarpetach z wełny merino możesz zapomnieć o nieprzyjemnych zapachach po wędrówce. W tych, w które mają coolmax, będzie ci przyjemnie chłodno w stopy. Nowoczesna konstrukcja zadba o bezpieczeństwo i wygodę podczas wędrówki. Dzięki nim w trakcie zdobywania połonin, szczytów czy grani ciesz się wędrówką i… zapomnij o skarpetach.