A może Tatry jesienią? Przerażają cię tłumy na tatrzańskich szlakach w letnich miesiącach? Ruszaj w góry we wrześniu lub październiku i odkryj jesień w Tatrach. Polecam 5 miejsc, które szczególnie warto odwiedzić o tej porze roku.
Zacznę od drobnej, ale ważnej uwagi. Kalendarzowa jesień trwa od 23 września do 22 grudnia, ale Tatry tym podziałem za bardzo się nie przejmują. W najwyższych polskich górach klimatyczna jesień ustępuje często miejsca zimie jeszcze przed nastaniem listopada. Jeżeli więc chcesz zobaczyć jesień w Tatrach, jedź w góry we wrześniu lub październiku.
„Tatry jesień” – co się kojarzy z tym hasłem? Dlaczego właśnie we wrześniu warto rzucić wszystko, ruszyć na Zakopiankę i dotrzeć na szlaki turystyczne w Tatrach? Oto kilka powodów:
Wędrówka po jesiennych Tatrach nie jest pozbawiona niebezpieczeństw. Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę trudniejsze warunki pogodowe: niższe temperatury, częste opady deszczu oraz silne wiatry. W plecaku koniecznie powinny się więc znaleźć:
Częstym wyzwaniem na jesiennych szlakach jest również mgła, która utrudnia poruszanie się nawet po prostych szlakach, takich jak Czerwone Wierchy.
Bądź również przygotowanym na to, że jesienią w Tatrach może spaść śnieg, a temperatury mogą spadać poniżej zera. Śledź więc uważnie prognozy pogody i w razie pogorszenia się warunków, zrezygnuj z danej trasy w Tatry Wysokie czy Zachodnie, jeżeli nie masz ze sobą sprzętu zimowego. Nawet na wycieczki tatrzańskimi dolinami warto zabrać jesienią raczki i kije trekkingowe.
Oprócz gorszej pogody najpoważniejszym wyzwaniem jesienią są krótsze dni. Wychodź więc jak najwcześniej na szlaki turystyczne w Tatrach, aby móc w pełni wykorzystać jesienne godziny ze słońcem. A na wszelki wypadek miej zawsze w plecaku czołówkę.
Już wiesz, że jesień w Tatrach to doskonały pomysł na urlop? Wpisujesz więc w wyszukiwarkę hasło „Tatry szlaki”? Zobacz, które miejsca warto odwiedzić szczególnie jesienią.
Kliknij na link i poznaj szlaki w Tatrach dla początkujących.
„Czerwone Wierchy szlak” to hasło często wyszukiwane przez turystów ruszających w Tatry jesienią. Nic w tym dziwnego – o tej porze roku Czerwone Wierchy, na które składają się 4 szczyty, wyglądają absolutnie zjawiskowo. A wszystko jest zasługą niepozornej rośliny: sit skucina. Wraz z dojrzewaniem owoców jej liście zaczynają barwić się na czerwono. W efekcie zbocza tych tatrzańskich szczytów, na których sit skucina występuje najliczniej, takich jak Czerwone Wierchy, nabierają czerwono-brunatnego zabarwienia.
Proponowana przeze mnie trasa zaczyna się w Kuźnicach, skąd przez Dolinę Kondratową dotrzesz na pierwszy szczyt: Kopę Kondracką. Po wspięciu się na wierzchołek czeka cię przyjemna wędrówka granią. Szlak zejściowy z Ciemniaka doprowadzi cię do Doliny Kościeliskiej.
Kolejna propozycja to jedna ze standardowych tras prowadzących przez Tatry Zachodnie. Wycieczka przez szczyty Grześ – Rakoń – Wołowiec nie jest wymagająca technicznie, ale ze względu na pokonywany dystans warto wyruszyć wcześnie na szlak.
Wędrówka na Wołowiec to dobra propozycja dla osób, które spędzają swoją pierwszą jesień w Tatrach. Piękne widoki sprawiają, że ta trasa może skusić również bardziej doświadczonych turystów.
Zbliżając się do Wołowca, wypatruj kozic, które szczególnie upodobały sobie ten szczyt.
Wędrówka przez Szpiglasową Przełęcz to jedna z moich ulubionych wycieczek w Tatrach. Proponowana trasa pozwala zobaczyć największy wodospad w Polsce – Siklawę, Dolinę Pięciu Stawów Polskich, po której często kręcą się świstaki oraz Morskie Oko. Kiedy rozpoczniesz podejście na Szpiglasową Przełęcz, pamiętaj, by spojrzeć niekiedy do tyłu i pozachwycać się widokami na jesienne stawy.
Tuż przed przełęczą czeka na ciebie kilka łańcuchów, ale trasa nie jest zbyt trudna technicznie. Z samej przełęczy warto natomiast podejść jeszcze 200 m i zdobyć Szpiglasowy Wierch.
Sprawdź, jakie szlaki w Tatrach dla średniozaawansowanych polecamy.
Jesień w Tatrach to również dobry czas na zdobywanie trudniejszych szczytów, takich jak Kościelec. Mimo że z dołu ta spiczasta góra może sprawiać wrażenie nie do zdobycia, szlak na Kościelec leży w zasięgu każdego sprawnego turysty, który ma już za sobą kilka tatrzańskich wierzchołków. Nie ruszaj jednak na ten szczyt w deszczowy dzień.
Proponowana trasa rozpoczyna się w Kuźnicach, skąd przez Boczań docierasz na Przełęcz między Kopami. Teraz czekają na ciebie piękna Hala Gąsienicowa i tajemniczy Czarny Staw Gąsienicowy. Stąd rozpoczynasz podejście: najpierw proste na Karb, a potem właściwe trudniejsze na Kościelec. Mimo że szlaki prowadzące przez Tatry Wysokie są wyposażone w liczne łańcuchy ułatwiające wędrówkę, to akurat na szlaku na Kościelec nie napotkasz żadnych metalowych ułatwień. Ta trasa nie jest więc dobrą propozycją dla tych, którzy boją się złapać skały. Osoby z lękiem wysokości także powinny się poważnie zastanowić przed ruszeniem na tę górę.
Po powrocie z Kościelca na Karb zejdź łagodną ścieżką do Doliny Zielonej Gąsienicowej. Stąd przez Przełęcz między Kopami powrócisz do Kuźnic.
Na koniec propozycja dla zaawansowanych turystów. Szlak na Świnicę to jedna z najtrudniejszych oznakowanych tras po polskiej stronie Tatr. Na pewno nie ruszaj na tę górę w deszczowy dzień.
Proponowana trasa zaczyna się w Kuźnicach, skąd przez Halę Gąsienicową dotrzesz w pobliże schroniska Murowaniec. Stąd czarnym szlakiem zdobądź Przełęcz Świnicką. Teraz zaczynają się trudności: skalne nachylone płyty, miejsca z ekspozycją, wąskie przejścia. Korzystaj z łańcuchów, ale pamiętaj też, by uważnie przyglądać się terenowi wokół. Czasami łatwiej złapać się ręką skały tuż obok.
Po zejściu ze Świnicy skieruj się w stronę Przełęczy Liliowe, która oddziela Tatry Zachodnie od Wysokich. Stąd dotrzyj na Kasprowy Wierch i zejdź do Kuźnic.
Kliknij tutaj i poznaj najtrudniejsze szlaki w Tatrach.
Już wiesz, że Tatry jesień to świetne połączenie oferujące wspaniałe widoki, luźniejsze szlaki i okazję do bliższego kontaktu z górską przyrodą? Chwytaj więc plecak i ruszaj na poszukiwanie złotej polskiej jesieni na tatrzańskich szlakach.
Katarzyna Hałupka