Wspinanie się na Mnicha – czy to dla każdego?
panorama gór nad Morskim Okiem
Pasja

Wspinanie się na Mnicha – czy to dla każdego?

Beata Nawrotkiewicz / 13 marca 2024

Mnich. Wszyscy, jak sądzę, kojarzą tę skalną turnię nad Morskim Okiem. Przykuwa wzrok, bo stoi trochę na uboczu, jest pojedyncza i zupełnie inna niż górujące nad nią wielkie skalne olbrzymy – masyw Cubryny i Mięguszowieckich Szczytów. Mnich wydaje się być niedostępną skałą, którą można tylko z daleka podziwiać. Jednak po bliższym przyjrzeniu się – szczególnie w ładny pogodny dzień – łatwo można dostrzec niewielkie punkciki poruszające się mozolnie lub całkiem szybko w górę. Kto się może wspinać na Mnicha?

Ten szczyt swoją nazwę zawdzięcza – jak wiele tatrzańskich miejsc – charakterystycznemu kształtowi i skojarzeniu. Przypomina bowiem zakonnika w kapturze. Jest nawet legenda tatrzańska, według której to zaklęty w kamień prawdziwy mnich, ukarany za to, że zbudował machinę, dzięki której mógł latać niczym ptaki.

Mnich – jeden z najbardziej charakterystycznych szczytów polskich Tatr – położony jest w Tatrach Wysokich, w Dolinie Rybiego Potoku. Od tafli Morskiego Oka do wierzchołka Mnicha jest 675 metrów. Szczyt ma wysokość 2068 m n.p.m. i – o czym nie wszyscy wiedzą – tak naprawdę Mnich składa się z trzech głównych wzniesień, z których najwyższy jest Mnich, nieco niższy to Mniszek, a najniższy – Ministrant. Zbieżność nazw wydaje się nieprzypadkowa.

wierzchołek Mnicha
Trzy wierzchołki: Mnich, Mniszek i Ministrant (fot. Hendrik Morkel on Unsplash)

Mnich to symbol taterników

O tym, że Mnich jest ważny dla taternictwa najlepiej świadczą dwa fakty. Jego zarys widnieje na odznace przewodnickiej, na którą jej posiadacze mówią z dumą „blacha”. A pierwsza wspinaczka na jego wierzchołek tak naprawdę zapoczątkowała taternictwo, czyli zdobywanie tatrzańskich szczytów, ścian i turni.

Nie jest to długa historia, bo pierwszy raz Mnich został zdobyty niespełna 150 lat temu (w 1879 lub 1880 roku). Pierwszymi zdobywcami byli przewodnik Maciej Sieczka i młody Jan Gwalbert Pawlikowski. Za nimi (niekoniecznie na Mnicha) ruszyli inni, by w górach przekraczać kolejne granice. Do dzisiaj Mnich pozostaje turnią, którą zdobyć można tylko wspinaczkowo, nie prowadzi tu żaden znakowany szlak turystyczny.  

dwa zdjęcia w sepii z początku XX wieku podpisane: przejście na Mnichu oraz Mnich I widziany z Mnicha II
Mnich był słynnym miejscem wspinaczkowym już na początku XX wieku. Dokumentuje to m.in. Album Tatr dedykowanym Tadeuszowi Piniemu (źródło: polona.pl)

Przez półtora wieku wytyczono tu dziesiątki dróg wspinaczkowych. Mnicha pokonywano metodą sztucznych ułatwień, obijano, w końcu zdobywano – jak to dziś ma się w zwyczaju – klasyczną wspinaczką. Co ciekawe właśnie na Mnichu znajdują się zarówno najtrudniejsze drogi wspinaczkowe w Tatrach, jak i najłatwiejsze, które mogą dać początek pięknej przygodzie.

Kliknij i zobacz więcej artykułów w kategorii –> Tatry.

Jak się wchodzi na Mnicha?

Mnich jest turnią, którą zdobywa się zarówno latem, jak i zimą. Na jego popularność ma wpływ nie tylko sam kształt, ale też łatwa droga dojścia pod skałę. Z Morskiego Oka to zaledwie 1,5 wędrówka tzw. Ceprostradą (czyli szlakiem żółtym) do Doliny za Mnichem (czerwonym szlakiem), w której po kilkuset metrach skręca się pod ścianę. Bez większego wysiłku praktycznie każda osoba z średnią kondycją dojdzie tu w założonym czasie.

Dotknąć szczytu Mnicha – czy wspinaczka jest trudna?

Na szczyt prowadzą drogi wspinaczkowe o różnej wycenie, przeznaczone dla wspinaczy o skrajnie różnych doświadczeniach. To, co dla niektórych będzie „łatwizną”, innych może przyprawić o szybsze bicie serca. Wszystko zależy przede wszystkim od doświadczenia i obycia z ekspozycją. Ale skały Mnicha uchodzą za idealne do wspinaczki, a ukształtowanie turni nie pozwala się nudzić. Warto też dodać, że widok ze szczytu Mnicha jest jedyny w swoim rodzaju.

Najłatwiejsze drogi wspinaczkowe – zachodnia ściana Mnicha

Zachodnia ściana Mnicha, to tam (oraz na ścianie północno-zachodniej) znajdują się najłatwiejsze drogi wspinaczkowe prowadzące na szczyt Mnicha. Na nich najczęściej można spotkać turystów, którzy chcą doświadczyć więcej adrenaliny niż na zwykłym szlaku, najczęściej w towarzystwie przewodników tatrzańskich.

  • Droga przez Płytę, która ma tatrzańską wycenę II+, to najłatwiejsze wejście na szczyt Mnicha, idealne dla początkujących wspinaczy. Wspinaczka zaczyna się na Mnichowej Przełączce Wyżniej, położonej między Mnichem a Mniszkiem, a największe trudności prowadzą tytułową drogą przez płytę, która znajduje się tuż pod wierzchołkiem. Osoby, które wcześniej nie miały doświadczenia z tak dużą ekspozycją, mogą tutaj poczuć dreszczyk emocji.
  • Nieco trudniejsza Droga Robakiewicza (lub Zacięcie Robakiewicza) zaczyna się u podstawy ściany północno-zachodniej i prowadzi zachodnią ścianą Mnicha. Ma trudność III i składają się na nią trzy wyciągi, co oznacza, że trzy razy pokonuje się odcinek odpowiadający długości liny, a przewodnik tatrzański zakłada tzw. stanowiska pośrednie do asekuracji.
widok z lotu ptaka na wspinaczy na Mnichu, z tyłu Morskie Oko
Z wierzchołka Mnicha rozciąga się niezapomniana panorama na Morskie Oko i Dolinę Rybiego Potoku

Osoby, które już mają pewne doświadczenie we wspinaczce skałkowej, mogą wybrać inne warianty, by dotrzeć na wierzchołek Mnicha. W zależności od doświadczenia zrobią to samodzielnie lub w towarzystwie wyszkolonego przewodnika tatrzańskiego

  • Droga Klasyczna to historyczne wejście na Mnicha na ścianie północno-zachodniej. Żeby stanąć na szczycie potrzebne są cztery wyciągi wspinaczki, o trudności IV+, która wymaga umiejętności taternickich, jest to więc propozycja dla osób, które wspinają się na nieco bardziej zaawansowanym poziomie.
  • Droga Orłowskiego wciąż zalicza się raczej do dróg łatwiejszych, choć w tym zestawieniu jest wyceniana najwyżej (V-), poprowadzono ją na ścianie północno-zachodniej. Jej początek znajduje się na Dolnych Półkach Mnichowych i prowadzi, a przebieg drogi jest bardzo różnorodny. Pokonuje się płyty, zacięcia i komin. Technicznie najtrudniejsze miejsce to przewieszka. W części przebieg tej drogi łączy się z Drogą Klasyczną.

Najtrudniejsze drogi – wschodnia ściana Mnicha

Legendarną wschodnią ścianę Mnicha zdobywają doświadczeni polscy taternicy i wspinacze. To tędy prowadzą jedne z najtrudniejszych dróg wspinaczkowych, które wręcz przypominają bardziej techniczne wspinanie skałkowe niż górskie. Co ciekawe znajdują się tutaj drogi, z którymi próbowano się mierzyć u progu XX wieku, jak i całkiem nowe, które poprowadzono na początku wieku XXI. Klasykiem jest legenda wschodniej ściany – osławiony Wariant R, ale także uchodząca za najtrudniejszą drogę wspinaczkową na Mnichu – Misterium Nieprawości.

Jak się schodzi z Mnicha

Na łatwiejszych drogach zejście może być dla niektórych osób momentem bardziej emocjonującym niż samo wejście. A to za sprawą zjazdu na linie (to jedyny sposób na wycof), kiedy trzeba zaufać linie, uprzęży i partnerowi (przewodnikowi). Po niespełna 50-metrowym pionowym odcinku z powrotem można poczuć grunt pod stopami. Dosłownie! Wtedy najlepiej unieść głowę i popatrzeć na ten szczyt niedostępny z radością po udanej wspinaczce.

Jak wygląda wspinaczka z przewodnikiem tatrzańskim

Mimo że od strony Morskiego Oka wygląda jak niedostępna turnia, wejście na Mnicha jest możliwe (i całkiem popularne) nawet dla osób zupełnie bez doświadczenia wspinaczkowego. Oczywiście jest z nimi wyszkolony przewodnik tatrzański. Taka wycieczka trwa – w zależności od tempa jej uczestników ­– od 5 do 8 godzin. Przewodnik zazwyczaj pyta o dotychczasowe doświadczenie w górach i we wspinaczce, by wybrać najlepszy wariant drogi na szczyt.

W czasie wejścia na Mnicha niezbędny jest osobisty sprzęt wspinaczkowy: uprząż wspinaczkowa, kask wspinaczkowy i buty – w zależności od wybranego wariantu mogą to być buty podejściowe lub – dla trudniejszych dróg wspinaczkowych: buty wspinaczkowe. Regułą jest, że wyposażenie osobiste dla klientów ma ze sobą przewodnik tatrzański, może też dopuścić prywatny sprzęt, ale najpierw dokładnie go sprawdzi. Oczywiście wspinaczka odbywa się z asekuracją, za którą odpowiada przewodnik. Przed wejściem w ścianę robi też podstawowe szkolenie z zachowania podczas wspinaczki.

osoba z plecakiem i czekanem idzie po śniegu w kierunku Mnicha
Łatwe podejście pod ścianę Mnicha – także zimą. Sezon na wspinanie na Mnicha trwa cały rok.

Nie tylko szczyt Mnicha – ciekawostki

  • początkowo Mnicha uważano za szczyt nie do zdobycia, ale takie przekonanie tylko zachęca śmiałków do udowadniania, że nie ma rzeczy niemożliwych;
  • w Dolinie Rybiego Potoku i okolicach Morskiego Oka są położone blisko siebie wierzchołki o podobnej nazwie: Żabi Mnich, Zadni Mnich i Roztocki Mnich;
  • w czasie II wojny światowej naziści zamontowali na ścianie Mnicha drewnianą swastykę (i nie był to popularny góralski „krzyżyk niespodziany”), ale polscy taternicy – Czesław Łapiński i Kazimierz Paszucha – poluzowali konstrukcję tak, by silniejszy podmuch wiatru ją strącił.

Zdjęcie tytułowe pochodzi z serwisu Unsplash.com: fot. Wojciech Tomaszewski

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.