Śpiwory syntetyczne Salewa

Wśród odzieży i sprzętu marki Salewa śpiwory syntetyczne pełnią ważną rolę. Marka skupia się na kilku, ale dobrze dopracowanych modelach. Śpiwór turystyczny to nie tylko schronienie przed zimnem. Ujmując to inaczej, nie każdy przecież śpiwór jest cenny tylko ze względu na ciepło, jakie ma zapewnić. Warto w tym miejscu przyjrzeć się bliżej temu, co ma do zaoferowania przedsiębiorstwo z serca Dolomitów.

Śpiwór syntetyczny Salewa – niepozorny wyrób dla wszędobylskich szwendaczy

Rozpowszechnione błędne mniemanie, jakoby śpiwory puchowe zawsze były lepszym wyborem od śpiworów ze sztucznym wsadem, zostanie najlepiej zweryfikowane przez nasze potrzeby. Po pierwsze częstokroć nocowanie w śpiworze nie oznacza potrzeby docieplenia, szczególnie gdy lato przypomina o sobie nawet nocą. Myślimy wtedy raczej o osłonięciu przed utratą ciepła niż o dociepleniu. Po drugie zaś w cieplejszej części roku i świata nierzadko zmienność pogody może zapewnić nam niejedną ulewę w ciągu nocy. Biorąc pod uwagę oba spostrzeżenia, dostrzeżemy, że niejednokrotnie śpiwór syntetyczny ma znacznie bardziej wszechstronne zastosowane niż śpiwór puchowy. Wychodząc naprzeciw takim potrzebom, Salewa oferuje wyposażenie z najwyższej półki. Popularne syntetyki nie tracą bowiem własności grzewczych po przemoczeniu. Znakomicie odpowiadają temu śpiwory z serii Micro: najlżejsze, a przy tym znakomicie oddychające. W wydaniach Quattro śpiwór z serii Micro przypomina raczej zwyczajową kołdrę niż mumię – rozpinając go w całości można zresztą zrobić z niego naprędce koc. Jeśli dodać do tego zewnętrzne zabezpieczenie powłoką DWR w modelach przeznaczonych na zimniejsze noce, mianowicie świetnie skrojonej anatomicznie serii Spice, otrzymujemy poważną konkurencję dla większości śpiworów o zbliżonej ciepłocie – zarówno tych syntetycznych, jak i puchowych. Na osobną wobec tego uwagę zasługuje Fusion Hybrid +4, śpiwór pół puchowy, w połowie zaś syntetyczny (Primaloft). Projektując ten śpiwór Salewa wyszła naprzeciw najbardziej wymagającym wycieczkowiczom: wszelako i na skraju dodatnich temperatur można spodziewać się przemoczenia. Tutaj oczywiście też jest zabezpieczenie powłoką DWR. Puchowy wsad zapewnia dodatkowo jeszcze lepszą pakowność. Dość powiedzieć, że wszystkie śpiwory Salewa kroi wedle przeznaczenia, co ma bezpośrednie przełożenie na wygodę użytkowania, jak i sen. Czego innego oczekuje się od wyrobu na 24 stopnie na plusie, co innego zaś na 5°C. Śpiwór syntetyczny Salewa to też zawsze niewielka waga i wygoda wielokrotnego użytkowania. Wykorzystywana jako wypełnienie mikrofibra Powerloft (za wyjątkiem ww. Fusion Hybrid +4) jest nie tylko lekka, ale i bez zmartwień można ją prać w pralce.

Dlaczego więc śpiwór Salewa?

Projektanci Salewa wiedzą, że im więcej możliwości otrzymuje użytkownik w oddawanym mu sprzęcie, tym łatwiej i dogodniej można go dostosować do wymagań. Dlatego też wszystkie śpiwory rozpinane są aż po same stopy, zaś zamki są dwubiegunowe. Na wzmiankowanie zasługuje również możliwość spinania ze sobą śpiworów o lewym i prawym zamku. Jeszcze raz należy podkreślić znaczenie wagi: o tym, jak lekkie są syntetyczne śpiwory Salewa, zaświadczy najlepiej próba porównania ich z odpowiednikami o podobnych parametrach. Wszak najcieplejszy Spice -8 to raptem 1570 gramów! Dla chcących wybrać się na biwak czy pod namiot Salewa przygotowała więc wyróżniające się wyposażenie, którego nie odmówią sobie ci, dla których liczą się wygoda snu, waga sprzętu i jego dostosowanie do zmiennej pogody.