Bluzy męskie Kwark
Czasem korzystając ze swojej odzieży, rozmyślamy nad tym, jak byśmy ją ulepszyli, co byśmy zmienili. Z drugiej strony wszelkie zmiany odbieramy jako udziwnienia. Być może więc idzie o całokształt, nie zaś o drobiazgi: o tkaninę i krój. Z takiego założenia wychodzą właśnie twórcy marki Kwark, których odzież cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Bez wielkich nakładów na promocję niezmiennie męska bluza Kwarka towarzyszy wielu wycieczkowiczom w kraju i za granicą.
Bluza power stretch Kwark – znak rozpoznawczy marki
Gdy myślimy o przedsiębiorstwie Kwark, zasadniczo powinna nam od razu przyjść za tym na myśl cała zbitka wyrazów: „bluza kwark power stretch pro”. To właśnie dzięki tkaninie power stretch bluza od polskiego wytwórcy jest tak rozpoznawalna. Jest to, dokładnie rzec biorąc, Polartec® Power Stretch Pro® – tworzywo wykorzystywane tylko przez najbardziej uznanych na świecie wytwórców odzieży. Twórcy Kwarka nie zajmują się tym, czym zajmują się zazwyczaj projektanci znanych marek. Nie znajdziemy tutaj wyszukanych nazw ani dla każdego ubrania z osobna, ani też poszczególnych wprowadzanych w nim rozwiązań, nie będzie też przykuwających uwagę wzorów. Zamiast tego postanowiono, aby odzież ta obroniła się sama. Istotnie więc najbardziej rozpoznawalna nazwa męskiej bluzy Kwark 080080 to nic więcej, jak tylko sześciocyfrowy ciąg. Nie martwiąc się brakiem kosmicznej nazwy, przyjrzyjmy się, jak dobrze skrojone jest to odzienie. Przylega ono niczym druga skóra (mimo iż zamierzenie jest to druga warstwa), nawet w zmyślnie stworzonym kapturze, który nie tylko zmieści się pod kaskiem, ale i niepotrzebny płasko ułoży się na szyi, w niczym nam nie przeszkadzając. Mając to na uwadze, uważnie dobierajmy rozmiar: użyteczność i skuteczność wyrobu zaprowadziła twórców Kwarka nieopodal estetyki kombinezonów płetwonurczych. Jeżeli więc nasza bluza turystyczna nie musi być aż tak dopasowana, sięgajmy po jeden rozmiar wyżej niż zazwyczaj. Niewielkie odszycia przy zamku odsunęły go od ciała, przez co listwa zabezpieczająca nie jest już potrzebna. Same szwy zaś są płaskie. Na uwagę zasługują też przedłużenia rękawów z oddzielnym miejscem na kciuk. Takie łapki sprawiają, że wykonana przez Kwark bluza posiada od razu bezpalczastą rękawiczkę, która wesprzeć nas może jako rękawiczka wewnętrzna, ale i wtedy gdy cała rękawiczka to przeżytek.
Nie tylko męska bluza Kwark
Tych jednak, którzy sądzą, że bluza Kwark to tylko 080080, zaskoczyć może innych ich wyrób, mianowicie 085818. Nazwę bluza power stretch Kwark sam prostuje na swojej stronie, określając ją kurtką. Co bowiem wyraźnie nie współgra ze zwyczajnymi wyrobami spod ich znaku, to krój. Kurtkobluza czy bluzokurtka jest bowiem luźniejsza. Wszelako Kwark nigdy nie wprowadzał zaskakujących nowinek – kieszenie są jak zawsze na swoim miejscu, wszystko jest jak najbardziej intuicyjne – tutaj mamy jednak ukłon w stronę zwolenników tradycyjnych polarów, które jeszcze nie tak dawno przecież tłumnie noszone były wszędzie o każdej porze roku przez obie płcie. Jej przewagę stanowi natomiast nadal tkanina, która – co tutaj użytkownikom pierwotnych polarów godzi się podkreślić, a co wie każdy użytkownik power stretch – jest rozciągliwa czterokierunkowo. Na pewno sprawniej też poradzi sobie z termoregulacją. Co ciekawe, ukłon w stronę niegdysiejszego odzienia widoczny jest w tym nawet, że bluza męska kwark… jest nie tylko bluzą męską, ale i żeńską zarazem. Tak prosty krój jest bezpłciowy, a i nada się wyprawowiczom z większym obwodem w pasie. Jedna bluza dla tak różnych użytkowników – czyż nie jest to szczyt użyteczności?